Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum
http://forum.chevroletteampoland.com/



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: C77
2015-03-14, 08:34
Zmienne fazy rozrzadu Z16XER Z18XER - Jak nie miec problemow
Autor Wiadomość
berpa 

Model Samochodu: Spark 1.0, Cruze 1.8
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 512
Skąd: stąd
Poziom: 20
HP: 8/893
 1%
MP: 426/426
 100%
EXP: 46/52
 88%
Wysłany: 2015-10-03, 09:12   

rwicik napisał/a:
Czyli wsadzają KZFR zrobione z gównolitu.
Chyba bardziej koncepcja i projekt tych kół jest do kitu ( tak samo jak szklankowych popychaczy :evil: ).
Z drugiej strony może to takie celowe "zachęty" ze strony GM do zmiany samochodu zaraz po gwarancji? :-/
Lanosy i Nubiry jeżdżą do dzisiaj, a to oznacza spore straty dla producentów samochodów.
 
     
JohnnyBeGood 

Model Samochodu: Cruze 1.8 LTZ HB LPG MY 2013
Pomógł: 4 razy
Wiek: 50
Dołączył: 20 Gru 2013
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Poziom: 18
HP: 7/711
 1%
MP: 339/339
 100%
EXP: 39/45
 86%
Wysłany: 2015-10-03, 09:58   

berpa napisał/a:
Z drugiej strony może to takie celowe "zachęty" ze strony GM do zmiany samochodu zaraz po gwarancji?

W rzeczy samej - ktoś musi kupić nową astrę, czy nowego cruza. Awarie pogwarancyjne mają Cię zmusić do kupna nowego samochodu. GM nie chce klienta, który jeździ 10-20 lat jednym samochodem.
Awaryjność KZFR powoduje gwałtowny wzrost kosztów eksploatacji pogwarancyjnej, zbliżony do eksploatacji diesla. Proste.
_________________
JohnnyBeGood
 
     
berpa 

Model Samochodu: Spark 1.0, Cruze 1.8
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 512
Skąd: stąd
Poziom: 20
HP: 8/893
 1%
MP: 426/426
 100%
EXP: 46/52
 88%
Wysłany: 2015-10-03, 13:05   

JohnnyBeGood napisał/a:
Awaryjność KZFR powoduje gwałtowny wzrost kosztów eksploatacji pogwarancyjnej, zbliżony do eksploatacji diesla.
Tyle, że kółka z wymianą to max 1500 zł, a DPF + sprzęgło dwumasowe to minimum 6000 zł ( z robocizną ). :roll:

Poza tym nie chce mi się bawić w grzanie/chłodzenie turbiny, wypalanie filtra itd. Jakby mnie to bawiło to kupiłbym sobie lokomotywę, bo węgiel jest jeszcze tańszy od ropy, a poza tym też bym sobie rozgrzewał, wypalał, chłodził, dymił etc. :mrgreen:
 
     
pawelwaw84 
motorniczy


Model Samochodu: Cruze HTB 1,4T RS MY13 + Lacetti HTB 1,4 MY10
Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 31 Maj 2015
Posty: 246
Skąd: Warszawa
Poziom: 14
HP: 0/426
 0%
MP: 203/203
 100%
EXP: 22/33
 66%
Wysłany: 2015-10-03, 16:33   

Tak jak już mówiłem w którymś wątku nie przesadzajmy w żadną ze stron i nie demonizujmy turbo-diesli. W Polsce powstała legenda, jakie są awaryjne i kosztowne tylko dlatego, że kupujemy je z przebiegami pod 200kkm. Ja kiedyś kupiłem świeższego 4-letniego 2,0HDI i na wiosnę po 7 latach użytkowania sprzedałem z przebiegiem ponad 200kkm. Jedyna poważniejsza naprawa to wymiana turbosprężarki za kwotę 1800zł (nowa). Koszt zatem podzielony przez czas jakim nim jeździłem daje wydatek 21zł miesięcznie, ale za to frajda z jazdy nieporównywalna nawet z obecnym 1,4T, bo depnięcie gazu przy 2000obr. tak momentalnie wciskało w fotel, że ten aż solidnie zgrzytał... :mrgreen:
Także nie taki diabeł straszny jak go malują.
 
     
ASR

Model Samochodu: cruze LT+
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Paź 2015
Posty: 9
Skąd: Olsztyn
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 8/9
 88%
Wysłany: 2015-10-03, 21:46   

rwicik napisał/a:
Czyli wsadzają KZFR zrobione z gównolitu.


Jeśli obecne są zrobione z gównolitu, chociaż mają być wzmocnione to z czego były zrobione stare KZFR???
 
     
wszim 


Model Samochodu: chevrolet orlando 1,8 LPG
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 394
Skąd: Nowy Sącz
Poziom: 18
HP: 7/711
 1%
MP: 339/339
 100%
EXP: 22/45
 48%
Wysłany: 2015-10-03, 23:58   

Jakie stare KZFR? Nie pomyliłeś ze starymi solenoidami sterującymi KZFR.
_________________
Pozdrawiam
 
     
JohnnyBeGood 

Model Samochodu: Cruze 1.8 LTZ HB LPG MY 2013
Pomógł: 4 razy
Wiek: 50
Dołączył: 20 Gru 2013
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Poziom: 18
HP: 7/711
 1%
MP: 339/339
 100%
EXP: 39/45
 86%
Wysłany: 2015-10-04, 10:10   

berpa napisał/a:
Poza tym nie chce mi się bawić w grzanie/chłodzenie turbiny, wypalanie filtra itd. Jakby mnie to bawiło to kupiłbym sobie lokomotywę, bo węgiel jest jeszcze tańszy od ropy, a poza tym też bym sobie rozgrzewał, wypalał, chłodził, dymił etc.

Bez wątpienia. Dla mnie są żałosne te korowody i to w XXI wieku, gdy niby technika tak poszła do przodu. :evil: W moim przypadku turbo-diesel odpadał od razu:
1. żona jeździ do pracy - dystans: miasto 3 km,
2. ja do pracy - dystans: miasto-trasa 25 km.
W obu przypadkach (co można przeczytać na tym forum) brak możliwości prawidłowego wypalenia filtra - za krótki odcinek. :-x
berpa napisał/a:
Tyle, że kółka z wymianą to max 1500 zł, a DPF + sprzęgło dwumasowe to minimum 6000 zł ( z robocizną ).

Wszystko zależy od tego, co ile kółka będą padać. Jeśli co 100 tys. km (tak jak dwumas, czy DPF) to oczywiście rachunek ekonomiczny nie budzi wątpliwości. Gorzej sprawa wygląda, gdy wymiana KZFR ma następować, co 25 tys. km, co jak piszą niektórzy nie jest wcale wykluczone.
_________________
JohnnyBeGood
 
     
JohnnyBeGood 

Model Samochodu: Cruze 1.8 LTZ HB LPG MY 2013
Pomógł: 4 razy
Wiek: 50
Dołączył: 20 Gru 2013
Posty: 411
Skąd: Warszawa
Poziom: 18
HP: 7/711
 1%
MP: 339/339
 100%
EXP: 39/45
 86%
Wysłany: 2015-10-04, 10:27   

pawelwaw84 napisał/a:
Tak jak już mówiłem w którymś wątku nie przesadzajmy w żadną ze stron i nie demonizujmy turbo-diesli. W Polsce powstała legenda, jakie są awaryjne i kosztowne tylko dlatego, że kupujemy je z przebiegami pod 200kkm.

Piszemy o nowych dieslach - problemem jest głównie wypalanie DPF. Trzeba być komiwojażerem, żeby to mogło poprawnie działać. Eksploatacja tylko w mieście i na krótkich dystansach odpada. Jeździłem takim 2.0 HDI przez kilka lat - codziennie trasa 2x75 km i faktycznie nie sprawiał żadnych problemów.
pawelwaw84 napisał/a:
Jedyna poważniejsza naprawa to wymiana turbosprężarki za kwotę 1800zł (nowa).

To nieuchronne - element wysokoobrotowy i zużywalny. Żywotność częściowo zależy od sposobu eksploatacji, w tym wszystkie te korowody z chłodzeniem i grzaniem oraz jakością oleju.
pawelwaw84 napisał/a:
ale za to frajda z jazdy nieporównywalna nawet z obecnym 1,4T, bo depnięcie gazu przy 2000obr. tak momentalnie wciskało w fotel, że ten aż solidnie zgrzytał...

1.4T jest niestety za słaby do tak ciężkich pojazdów jak cruze, insignia, mokka, czy astra J. Przy typowej dla GM nadwadze potrzebny jest 1.8T-2.0T i moc w przedziale 180-240 KM, aby można było komfortowo wyprzedzać. Zobaczymy jak będą się sprawować 1.4T SIDI w odchudzonej astrze K/ cruze II.
_________________
JohnnyBeGood
 
     
ASR

Model Samochodu: cruze LT+
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Paź 2015
Posty: 9
Skąd: Olsztyn
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 8/9
 88%
Wysłany: 2015-10-04, 11:09   

wszim napisał/a:
Jakie stare KZFR? Nie pomyliłeś ze starymi solenoidami sterującymi KZFR.


Nie pomyliłem, przeczytaj dokładnie pierwszy post w tym temacie.
 
     
jaco33 

Model Samochodu: ORLANDO 1.8 LS+ LPG
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 30
Skąd: Podbeskidzie :-)
Poziom: 4
HP: 0/61
 0%
MP: 29/29
 100%
EXP: 3/11
 27%
Wysłany: 2015-10-06, 19:00   

Co do wymiany samych kółek to mechanik sprawdzał namacalnie luz na nich? czy występuje i ewentualnie jaki?

Mój mechanik nie sprawdzał kółek, usunął wyłącznie sitka. Wg niego wymiana kółek w "zwykłym", nie autoryzowanym serwisie jest utrudniona ze względu na fakt, że ASO dysponuje specjalnym sprzętem umożliwiającym odpowiedni montaż i regulację KZFR.



Jaco33 mam pytanie do Ciebie, czy demontując te sitka były one czyste, czy brudne i z tego powodu ograniczały przepływ oleju, czy sam olej był mocno zabrudzony i czy nie pływały w nim jakieś frakcje?


Sitka generalnie były OK - nie za czyste, ale na pewno nie przytkane (postaram się wrzucić fotkę). Sam olej też jest w porządku, gdyż był w kwietniu wymieniany.

Tak jak pisałem wcześniej, od pewnego czasu stosuję "swój" patent, czyli przy zapalaniu silnika dodaję gazu i motor pracuje w porządku. Lampka błędu silnika się nie zapala, nie szarpie, pracuje jak najbardziej poprawnie. Oczywiście, jeżeli staruję "normalnie", czyli bez gazu, dizlowanie jednak znów pojawia się... Jedynym problemem jest utrudniony rozruch, auto startuje zazwyczaj za drugim razem, rozrusznik "ciągnie", jak w starej Ładzie 2105 na gaz , aż w końcu zapali. Nie jest to zbyt komfortowe ani pewnie korzystne dla autka, ale na razie (doraźnie) problem w ten sposób rozwiązałem ...
 
     
endriu333 

Model Samochodu: Chevrolet Cruze 1.8 LTZ+Premium LPG OMEGAS
Pomógł: 43 razy
Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 846
Skąd: Warszawa
Poziom: 26
HP: 16/1637
 1%
MP: 781/781
 100%
EXP: 7/78
 8%
Wysłany: 2015-10-07, 10:30   

jaco33 napisał/a:
regulację KZFR

a co mechanik chce w nich regulować ?? ? przecież te koła się montuje w miejsce starych i po "krzyku" widocznie boi się tej pracy i dlatego nie chce się dotykać...
 
     
C77 
Ex-Wódz Org


Model Samochodu: Cruze 1,8 LS+ MY2010
Pomógł: 219 razy
Wiek: 41
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 4978
Skąd: Wolne Miasto Poznań
Poziom: 51
HP: 1016/10164
 10%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 148/280
 52%
Wysłany: 2015-10-07, 11:06   

ASR napisał/a:
rwicik napisał/a:
Czyli wsadzają KZFR zrobione z gównolitu.


Jeśli obecne są zrobione z gównolitu, chociaż mają być wzmocnione to z czego były zrobione stare KZFR???


Z jeszcze słabszego materiału.
Ale zauważ że wówczas nie było dexos'a II,
który ewidentnie przyczynia się do wcześniejszej agonii KZFR w 1.8.
Był olej GM-LL-A-025, więc w praktyce w kwestii żywotności wychodziło na to samo.
_________________

Я на Драйве2
International Cruze Forum Moderator...
 
     
wszim 


Model Samochodu: chevrolet orlando 1,8 LPG
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 394
Skąd: Nowy Sącz
Poziom: 18
HP: 7/711
 1%
MP: 339/339
 100%
EXP: 22/45
 48%
Wysłany: 2015-10-07, 20:48   

Cytat:
Ale zauważ że wówczas nie było dexos'a II,
który ewidentnie przyczynia się do wcześniejszej agonii KZFR w 1.8.

To teoria powtarzana przez ciebie do znudzenia, bez żadnych na to sensownych dowodów. :-|
_________________
Pozdrawiam
 
     
C77 
Ex-Wódz Org


Model Samochodu: Cruze 1,8 LS+ MY2010
Pomógł: 219 razy
Wiek: 41
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 4978
Skąd: Wolne Miasto Poznań
Poziom: 51
HP: 1016/10164
 10%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 148/280
 52%
Wysłany: 2015-10-07, 22:14   

Ciesz się że póki co to dla ciebie jest tylko teoria niedowiarku :-)
bo dla wielu niestety to już praktyka potwierdzona ich własnym doświadczeniem.

Poczekaj na pierwsze dizlowanie u siebie i zobacz co wtedy wyleci z silnika zamiast oleju, w mig moja teoria stanie się twoją praktyką.
Wystarczy tylko cierpliwie poczekać na pierwsze objawy,
albo umyć uszy, bo multum właścicieli Z18XER jeżdżących na oleum by GM w ogóle nie zauważa tego chrobotu;
bo "przecież tak odpala od zawsze" :mrgreen:

Ale ok wszim skoro jeździsz nadal na oleju GM w swoim 1.8 to jako dobrowolnemu królikowi doświadczalnemu
"włączam" ci teraz timer i "odliczam" czas eksploatacji do pierwszego chrobotu :twisted: :wink:

BTW. nie przeczytałeś jednak pierwszego postu w tym temacie :->
_________________

Я на Драйве2
International Cruze Forum Moderator...
Ostatnio zmieniony przez C77 2015-10-07, 22:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rwicik 


Model Samochodu: Cruze 1,8
Pomógł: 11 razy
Wiek: 54
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 304
Skąd: Tarchomin DC
Poziom: 16
HP: 0/556
 0%
MP: 265/265
 100%
EXP: 12/39
 30%
Wysłany: 2015-10-08, 07:08   

U mnie już 70 000 km na oleju GM - kończy się gwarancja, więc pewnie wrócę do swojego mechanika, a ten leje Mobila :)
_________________
Pozdrawiam, wicik.eu
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: