Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum http://forum.chevroletteampoland.com/
Stuki wyczuwalne na pedale sprzęgła gazu na niskich biegach |
Autor |
Wiadomość |
Moover
Model Samochodu: CHEVROLET CAPTIVA 2.0 VCDI 2010
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 14 Skąd: Łódź
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-05-06, 16:47 Stuki wyczuwalne na pedale sprzęgła gazu na niskich biegach
|
|
|
Witam,
przeczytałem kilka wątków na ten temat na naszym forum i w necie ale nigdzie nie znalazłem rozwiązania, poza TTTM czyli ten typ tak ma.
Podczas ruszania lub przy niskich prędkościach na pedale sprzęgła, wydaje mi się że czasami też na pedale gazu wyczuwalne są takie delikatne stuknięcia. Auto prowadzi się dobrze, nie ma z nim problemów na dziurach, na kierownicy nie ma luzów. W necie można znaleźć info że jest to jeden z objawów uszkodzonej przekładni kierowniczej, a z tego co wyczytałem jest to jedna z przypadłości Captivy/Antary. Przy zmianie biegów jak samochód się porusza z większą prędkością nie jest to wyczuwalne, najwięcej daje to osobie znać podczas rozpoczynania podróży na 1-2 biegu, nie wiem czy później już przestaję na to zwracać uwagę ale mam wrażenie że ta przypadłość występuje rzadziej.
Zrobiłem sobie test i jeździłem w kółko w różne strony przy maksymalnie skręconych kołach i stuki nie występowały, więc nie wygląda to na przegub, z reguły to zdarza się jak wyjeżdżam z miejsca parkingowego i lekko skręce koła, czasami na prostej kierownicy jak ruszam spod świateł też to czuć, są to z reguły 2-4 tępe stuknięcia w pedał.
Czy ktoś może miał lub ma również taką przypadłość? Najbardziej obawiam się uszkodzonej maglownicy bo koszta naprawy są straszne.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
John Wayne
Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Lut 2015 Posty: 93 Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
|
|
|
|
 |
Moover
Model Samochodu: CHEVROLET CAPTIVA 2.0 VCDI 2010
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 14 Skąd: Łódź
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-05-06, 21:48
|
|
|
Nie pocieszyles mnie, póki co oprócz tych stuków wyczuwalnych na pedałach nie mam żadnych innych objawów, nie wiem czym grozi takie stukanie pochodzace z maglownicy?
Dzisiaj okazalo sie ze mam tylne tuleje przednich wahaczy do wymiany bo sparcialy i popekaly ale to stukanie chyba nie od tego
Da sie to jakos zdiagnozowac bez wyciagania magla?? Robic cos z tym czy czekac az cos wiecej zacznie sie dziać? |
|
|
|
 |
Korneliusz
Model Samochodu: Captiva
Pomógł: 5 razy Wiek: 56 Dołączył: 17 Lip 2014 Posty: 125 Skąd: Szczecin
Poziom: 10
|
Wysłany: 2016-05-06, 23:49
|
|
|
Taaak , są gorsze wydatki.
Jeden znajomek miał spalone żarówki w BMW , któryś tam model. Normalka. Tylko ze wymiana kosztowała go ponad 4 000 zł. To nie pomyłka , żarówki z wymianą ponad 4 000 zł.
Śmiać się czy płakać ? |
|
|
|
 |
John Wayne
Model Samochodu: Captiva LT 2.0D, 2007
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Lut 2015 Posty: 93 Skąd: Gdynia/Poznań
Poziom: 8
|
Wysłany: 2016-05-07, 08:59
|
|
|
Moover napisał/a: | Nie pocieszyles mnie, póki co oprócz tych stuków wyczuwalnych na pedałach nie mam żadnych innych objawów, nie wiem czym grozi takie stukanie pochodzace z maglownicy?
Dzisiaj okazalo sie ze mam tylne tuleje przednich wahaczy do wymiany bo sparcialy i popekaly ale to stukanie chyba nie od tego
Da sie to jakos zdiagnozowac bez wyciagania magla?? Robic cos z tym czy czekac az cos wiecej zacznie sie dziać? |
Mi najpierw chcieli wymieniać w jednym warsztacie łożyska amortyzatorów i jakieś gumki na dole, bo lekko sparciała jedna. Koszt podobny Ale że nie byłem przekonany i oni też w sumie, to nie skorzystałem.
Niestety, tak samo jak w przypadku nieszczęsnego dpf'a najwięcej czasu, nerwów i co za tym idzie w sumie kasy (jeżdżenie od warsztatu do warsztatu) zajęło diagnozowanie problemu.
Jeden mechanik opowiadał, że zmieniał maglownicę w captivie, ale mówił, że "ten gość miał objaw taki, że przy wysokiej prędkości 100-120 km/h blokowało mu kierownicę", inny, ten który mi wymieniał powiedział, że "to niebezpieczna sprawa z tym jeździć", a jak szukałem informacji w necie, to gdzieś natknąłem się, na zdanie, że jest to jedna z newralgicznych części jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i polskie prawo zabrania jej wymiany na regenerowaną/używaną - ale w praktyce, to wiadomo...
Także w teorii może być niebezpiecznie, ale praktycznego doświadczenia nie mam - ja jeździłem pół roku i poza stukami nic się nie stało.
@Korneliusz
To rzeczywiście załamka, ale to chyba jakieś xenony, czy cuś?
A to, że w niektórych autach trzeba rozebrać cały zderzak i najlepiej jechać do ASO, zeby się dostać do reflektorów i wymienić żarówkę, to już niestety normalka |
|
|
|
 |
Moover
Model Samochodu: CHEVROLET CAPTIVA 2.0 VCDI 2010
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 14 Skąd: Łódź
Poziom: 2
|
Wysłany: 2016-05-27, 12:52
|
|
|
Jeździłem ze swoim mechanikiem dość długo i na chwilę obecną wykluczył on przekładnię.
Wygląda na to że winny jest przegub, stuki pojawiają się tylko w momencie skręcenia kół w jedną stronę i czasami podczas ruszania, rzeczywiście te stuki wyczuwalne są jakby z jednej strony a sprawdzany przegub zaczyna mieć luzy. Poradził żebym pojechał z tym na ścieżkę diagnostyczną ale chyba się wstrzymam bo wkrótce czeka mnie przegląd, mam tylko nadzieję że to nie bedzie powód dla którego auto miałoby tego przeglądu nie przejść.
A jeszcze mam pytanie czy luzy na przegubie mogą powodować ściąganie w jedną ze stron?
Wymieniłem tulejki wahaczy ale dalej ściąga, muszę jeszcze ustawić zbieżność, bo podobno koła są zbyt "zbieżne", ale spec od zbieżności powiedział że nie wpływa ona na ściąganie w auta w którąś ze stron, tylko ewentualnie geometria kół, której zapewne się w tym aucie nie reguluje. |
|
|
|
 |
herman00
Model Samochodu: Captiva 2,0D 2006
Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Maj 2011 Posty: 89 Skąd: Wawa
Poziom: 8
|
Wysłany: 2016-05-31, 10:15
|
|
|
Geometria jest robiona, ale...
Okazuje się, że amortyzatory przednie szybko się zużywają. Nie widać tego na przeglądach są sprawne, ale tylko pozornie. Dopiero jazda w zakrętach powoduje pokazanie problemu przez wyząbkowanie opon. Po wymianie amortyzatorów geometria obowiązkowo. |
|
|
|
 |
|
|