[aro05]

Witam, od trzech lat jestem posiadaczem Orlando. Przejechałem nim jakieś 45 tyś. km. Ostatnio zastanawiam się poważnie nad zmianą. Usterki? Cieknący olej w skrzyni biegów- wymiana uszczelek w ramach gwarancji. Niedziałające spryskiwacze przedniej szyby-jeszcze nienaprawione. Ostatnia to według serwisu nie usterka ale "normalne zużycie", chodzi o ruszający się na boki pedał sprzęgła. Ostatnio przeszedł obowiązkową kontrolę techniczną i jestem mile zaskoczony, nie wymagał żadnych prac (z drugiej strony to tylko 4 lata).

[kubab]

A na co zamierzasz zmienić?

Ogólnie, jak dla mnie Orlando dla rodziny do 2+2 jest bardzo dobrym wyborem. Ja ze swoim też mam pewne problemy - np. 2 razy był już wymieniany na gwarancji rozrząd (przy przebiegu 45 i 85 tys. km.), uszczelka w drzwiach itp. Ale z drugiej strony samochód nie przekombinowany, relatywnie tani w serwisie, dość dobrze znosi upływ czasu, no i nie ma gwarancji, że kolejny samochód nie będzie gorszy od niego...

Ja teraz dokupiłem C4 Grand Picasso, bo mi się zrobiła rodzina 2+3 i Orlando traci tutaj swoją funkcjonalność - nie jestem w stanie 3 fotelików zapiąć na tylnej kanapie, a uruchamianie dodatkowych siedzeń wyeliminowuje mi bagażnik (odpadają wakacje, wożenie dużego wózka itp.). I powiem tak, że Francuz jest lepiej przemyślany od Orlando w kwestiach rodzinnych - lepsze nawiewy na drugi rząd siedzeń, stoliki w przednich siedzeniach, 3 takie same fotele w II rzędzie, światełko też dla III rzędu itd. Z tym, że Citroen jest dość, jak dla mnie, skomplikowany i gorzej się prowadzi. Tak więc, gdyby nie powiększenie rodziny, nie zamieniałbym drugiego samochodu na Citroena, tylko bym kupił albo mniejszy drugi samochód (klasa Fiesty), albo jakiś naprawdę fajny samochód (Mustang, GT86 )