Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum
http://forum.chevroletteampoland.com/



Poprzedni temat «» Następny temat
St?uczka z L-k?-> Sprawa w s?dzie -> Pytanie
Autor Wiadomość
kapczur 


Model Samochodu: Chevrolet Lacetti - diesel, 2007
Pomógł: 7 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 73
Skąd: Warszawa
Poziom: 7
HP: 0/130
 0%
MP: 62/62
 100%
EXP: 8/16
 50%
  Wysłany: 2013-06-18, 10:12   Stłuczka z L-ką-> Sprawa w sądzie -> Pytanie

Hej, wczoraj miałem stłuczkę. L-ka zmianiała pas z prawego na lewy i wjechała mi pod koła (urwane lusterko i porysowany zderzak + nadkole). Przyjechała policja, potwierdzili moją opinię- że wina leży po stronie L-ki. Instruktor zaczął sie mądrzyć i wezwali techników z miarkami itp, ci również ocenili, że wina jednoznacznie jest po stronie L-ki (wszelkie uszkodzenia pojazdów też na to wskazują).
Gość się nie zgodził, sprawa idzie do sądu.
Przed odjechaniem z miejsca stłuczki (po 2 h oglądzin) policja powiedziała że za ok 2 tygodnie wezwą nas na komende.
I właśnie nie wiem po co...

Myślicie, że może wtedy będą już mieli oficjalną opinię na temat zdarzenia, którą przedstawią sądowi i będą chcieli zakończyć sprawę przed rozprawą przedstawiając nam ich opinie i sugerując kto sprawe przegra?

Ktoś ma inne pomysły, miał taki problem?
 
     
etac 
Prezes CTP

Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 38 razy
Wiek: 52
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 1794
Skąd: SBE
Poziom: 35
HP: 139/3484
 4%
MP: 1663/1663
 100%
EXP: 58/130
 44%
Wysłany: 2013-06-18, 10:17   Re: Stłuczka z L-ką-> Sprawa w sądzie -> Pytanie

kapczur napisał/a:
Hej, wczoraj miałem stłuczkę. L-ka zmianiała pas z prawego na lewy i wjechała mi pod koła (urwane lusterko i porysowany zderzak + nadkole). Przyjechała policja, potwierdzili moją opinię- że wina leży po stronie L-ki. Instruktor zaczął sie mądrzyć i wezwali techników z miarkami itp, ci również ocenili, że wina jednoznacznie jest po stronie L-ki (wszelkie uszkodzenia pojazdów też na to wskazują).
Gość się nie zgodził, sprawa idzie do sądu.
Przed odjechaniem z miejsca stłuczki (po 2 h oglądzin) policja powiedziała że za ok 2 tygodnie wezwą nas na komende.
I właśnie nie wiem po co...

Myślicie, że może wtedy będą już mieli oficjalną opinię na temat zdarzenia, którą przedstawią sądowi i będą chcieli zakończyć sprawę przed rozprawą przedstawiając nam ich opinie i sugerując kto sprawe przegra?

Ktoś ma inne pomysły, miał taki problem?



Ile pasow było w kierunku jazdy?

A co do Policji to przedstawia oficjalny protokoł do podpisania i tyle. Potem sąd.
 
     
kapczur 


Model Samochodu: Chevrolet Lacetti - diesel, 2007
Pomógł: 7 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 73
Skąd: Warszawa
Poziom: 7
HP: 0/130
 0%
MP: 62/62
 100%
EXP: 8/16
 50%
Wysłany: 2013-06-18, 10:31   

I tu jest właśnie problem. Pas był jeden ale szeroki na spokojnie 2 auta, przed samymi światłami do których dojezdzaliśmy byly już ładnie namalowane pasy rozdzielające "pasy".
L-ka jechała za mną tą nieoznakowaną częścią drogi trzymając sie prawej strony, a ja jechałem przy lewym kraweżniku. Jak zacząłem dojezdzać do samochodów stojących na światłach, to L-ka zaczęła zjezdzać na mój pas (jak była na mojej wysokości), przytarła mnie, i zajęła miejsce przedemną. Tam gdzie nie ma pasów mogą jechać obok siebie 2 samochody, bo szerokość jezdni jest wystarczająca.
 
     
etac 
Prezes CTP

Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 38 razy
Wiek: 52
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 1794
Skąd: SBE
Poziom: 35
HP: 139/3484
 4%
MP: 1663/1663
 100%
EXP: 58/130
 44%
Wysłany: 2013-06-18, 10:38   

kapczur napisał/a:
I tu jest właśnie problem. Pas był jeden ale szeroki na spokojnie 2 auta, przed samymi światłami do których dojezdzaliśmy byly już ładnie namalowane pasy rozdzielające "pasy".
L-ka jechała za mną tą nieoznakowaną częścią drogi trzymając sie prawej strony, a ja jechałem przy lewym kraweżniku. Jak zacząłem dojezdzać do samochodów stojących na światłach, to L-ka zaczęła zjezdzać na mój pas (jak była na mojej wysokości), przytarła mnie, i zajęła miejsce przedemną. Tam gdzie nie ma pasów mogą jechać obok siebie 2 samochody, bo szerokość jezdni jest wystarczająca.


No to interpretacja moze byc rózna:

Art. 16. 1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
 
     
kapczur 


Model Samochodu: Chevrolet Lacetti - diesel, 2007
Pomógł: 7 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 73
Skąd: Warszawa
Poziom: 7
HP: 0/130
 0%
MP: 62/62
 100%
EXP: 8/16
 50%
Wysłany: 2013-06-18, 10:45   

No tak, tam dochodzą jesze inne aspekty ponieważ ulica deliaktnie skręcała (omijała przystanek tramwajowy będący na środku drogi. Policja jednoznacznie wskazała go jako winnego, podając kilka powodów. Zobaczymy, najbardziej denerwuje mnie to że lusterko mam zbite i będę musiał wymienić (szkło) przed tą sprawą, bo sie jeździć nie da, a jak znam życie to potem za nie nie dostane kasy :(

A czy na tym protokole policja zapisuje kto wg nich był sprawcą i dlaczego?
Jakoś cieżko mi wyobrazić sobie że ktoś, gdzieś przy biurku będzie to osądzał nie widząc tego jak dziwna jest tam sytuacja ze znakami itp. :)
 
     
XaRaDaS 


Model Samochodu: Lacetti 1.6 SW
Pomógł: 14 razy
Wiek: 46
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 898
Skąd: WX
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 59/78
 75%
Wysłany: 2013-06-18, 11:01   

Kapczur czyżbyś jechał Okopową ? To jest akurat jezdnia dwupasmowa o nie wyznaczonych pasach ruchu ;) Zresztą instruktor wie o tym, dlatego kursantowi kazał włączyć kierunkowskaz, bo zmieniał pas ruchu, na okopowej sporo kursantów oblewa egzaminy :mrgreen:
_________________
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
 
     
C77 
Ex-Wódz Org


Model Samochodu: Cruze 1,8 LS+ MY2010
Pomógł: 219 razy
Wiek: 40
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 4978
Skąd: Wolne Miasto Poznań
Poziom: 51
HP: 1016/10164
 10%
MP: 4853/4853
 100%
EXP: 148/280
 52%
Wysłany: 2013-06-18, 11:04   

Zrób własne i szczegółowe zdjęcia uszkodzeń które masz (najlepiej z datą na zdjęciu) i dopiero wtedy wymień sobie rozbite lusterko.
BTW jaka była wersja instruktora z L-ki? Na co konkretnie się powołał?
_________________

Я на Драйве2
International Cruze Forum Moderator...
 
     
XaRaDaS 


Model Samochodu: Lacetti 1.6 SW
Pomógł: 14 razy
Wiek: 46
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 898
Skąd: WX
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 59/78
 75%
Wysłany: 2013-06-18, 11:07   

kapczur napisał/a:
A czy na tym protokole policja zapisuje kto wg nich był sprawcą i dlaczego?

Jakoś cieżko mi wyobrazić sobie że ktoś, gdzieś przy biurku będzie to osądzał nie widząc tego jak dziwna jest tam sytuacja ze znakami itp.


Policja daje z mapą i jak sytuacja wyglądała.
_________________
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
 
     
etac 
Prezes CTP

Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 38 razy
Wiek: 52
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 1794
Skąd: SBE
Poziom: 35
HP: 139/3484
 4%
MP: 1663/1663
 100%
EXP: 58/130
 44%
Wysłany: 2013-06-18, 11:32   

kapczur napisał/a:
No tak, tam dochodzą jesze inne aspekty ponieważ ulica deliaktnie skręcała (omijała przystanek tramwajowy będący na środku drogi. Policja jednoznacznie wskazała go jako winnego, podając kilka powodów. Zobaczymy, najbardziej denerwuje mnie to że lusterko mam zbite i będę musiał wymienić (szkło) przed tą sprawą, bo sie jeździć nie da, a jak znam życie to potem za nie nie dostane kasy :(

A czy na tym protokole policja zapisuje kto wg nich był sprawcą i dlaczego?
Jakoś cieżko mi wyobrazić sobie że ktoś, gdzieś przy biurku będzie to osądzał nie widząc tego jak dziwna jest tam sytuacja ze znakami itp. :)


Masz AC, to zglaszasz do ubezpieczyciela, a potem robisz regres i z glowy.
 
     
tpi0

Model Samochodu: Ford Focus, Chev'i Orlando LTZ 1,8+LPG
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Poziom: 4
HP: 0/61
 0%
MP: 29/29
 100%
EXP: 2/11
 18%
Wysłany: 2013-06-18, 11:41   

XaRaDaS napisał/a:
czyżbyś jechał Okopową ?

Chyba miałeś na myśli Obozową? Ja tam w orlando jadę środkiem bo dla mnie jest za wąska na dwa pojazdy ;)
 
     
XaRaDaS 


Model Samochodu: Lacetti 1.6 SW
Pomógł: 14 razy
Wiek: 46
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 898
Skąd: WX
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 59/78
 75%
Wysłany: 2013-06-18, 12:01   

tpi0 napisał/a:
XaRaDaS napisał/a:
czyżbyś jechał Okopową ?

Chyba miałeś na myśli Obozową? Ja tam w orlando jadę środkiem bo dla mnie jest za wąska na dwa pojazdy ;)


A tak Obozowa ;) zawsze mi się mylą, a jeżdżę co tydzień w wtorki tamtędy.
 
     
kapczur 


Model Samochodu: Chevrolet Lacetti - diesel, 2007
Pomógł: 7 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 73
Skąd: Warszawa
Poziom: 7
HP: 0/130
 0%
MP: 62/62
 100%
EXP: 8/16
 50%
Wysłany: 2013-06-18, 13:01   

Obozowa :) przed samymi światłami pod Prymasa Tysiąclecia.
Widze że miejscówka znana. Jechałem lewym pasem, prosto. Podczas dojazdu do świateł nikt nie jechał równolegle do mnie na prawym pasie, ale miejsce na to było. Instruktor twierdził że przed widocznymi pasami przed światłami jest jeden pas i że mu się wciąłem po lewej, bo on jechał przy prawej krawędzi. O tyle sie pomylił że jak przyjechała policja to mu powiedzieli że tam są nieoznakowane 2 pasy i zmieniał pas bez kierunku (policja o to pytała- Pani "nie pamiętała") bo sugerował sie że jedzie prosto wiec wybiera sobie pas który chce.
Skoro wiecie o które miejsce chodzi to wiecie jak tam ta ulica przed przystankiem robi łuk i właśnie na tym łuku jechałem dalej swoim pasem, a L-ka nie dojechała do prawej krawędzi swojego już oznaczonego pasa, tylko pojechała prosto - czyli środkiem 2 pasów, ja uciekałem do krawęznika po lewo, ale tam są barierki więc stanąłem w miejscu wpuszczjąc L-ke, a ona pojechała dalej urywając mi lusterko i porysowała sobie nim cały bok, po czym wjechała przedemnie.
Żona mówiła, że mina kursantki przy stłuczce - bezcenna :)


A przy okazji, ciezko jest wyjąć wkład lusterka? Elektryka działa, ale lusterko jest całkowicie rozbite i widze w nim wszystko tylko nie to co powinienem :)
 
     
XaRaDaS 


Model Samochodu: Lacetti 1.6 SW
Pomógł: 14 razy
Wiek: 46
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 898
Skąd: WX
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 59/78
 75%
Wysłany: 2013-06-18, 13:58   

A jechałeś od Koła czy od Młynarskiej ? bo łuk to kojarzę pod trasą nie można zawrócić od strony Koła i trzeba kawałek dalej pojechać. Nie ważne w sumie policja z reguły w takich przypadkach się nie myli, a instruktor pewnie ma prikaz od szefa, że wszelkie stłuczki ma zgłaszać do sądu, wiesz a nóż się uda, albo już ma tyle pkt. że mu odbiorą uprawnienia, a tak to będzie miał troszkę czasu jeszcze, chyba że pkt. z automatu idą dla sprawcy, a ew. sąd je odwołuje, tego to już nie wiem.

Co do lusterka to na bank musi się dać wymienić samo szkło, zdejmij je całkowicie i rozkręć, bo ja nie wiem czy jest klejone czy coś nie trzyma, żeby ogrzewania nie uszkodzić.
 
     
tpi0

Model Samochodu: Ford Focus, Chev'i Orlando LTZ 1,8+LPG
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Poziom: 4
HP: 0/61
 0%
MP: 29/29
 100%
EXP: 2/11
 18%
Wysłany: 2013-06-18, 14:15   

XaRaDaS napisał/a:
A jechałeś od Koła czy od Młynarskiej ?


Z opisu wnoszę, że od Koła bo faktycznie tam powstają 2 pasy, w tym jeden od prawego krawężnika czyli to sugeruje że wcześniej był jeden pas. Podobne rozwiązanie jest przy ks. Janusza w stronę Bemowa ale tam pas rysowany jest od lewej strony. Mogliby to w końcu uregulować bo w tym stanie prawnym każdy jeździ jak chce.
 
     
kapczur 


Model Samochodu: Chevrolet Lacetti - diesel, 2007
Pomógł: 7 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 73
Skąd: Warszawa
Poziom: 7
HP: 0/130
 0%
MP: 62/62
 100%
EXP: 8/16
 50%
Wysłany: 2013-06-18, 15:39   

Jechałem cały czas prosto od Dywizjonu 303 (czyli od Koła), dokładnie tak jak w linku
http://goo.gl/maps/hKdAA (street view)
Spotkaliśmy się mniej więcej w tym miejscu w którym jest czoło tramwaju, czyli na końcu tego przesunięcia drogi. L-ka jechała przy zaparkowanych samochodach po czym kontynuowała jazde wzdłuz linii środkowej ale zjezdzając na lewo (na mnie).
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: