Przesunięty przez: C77 2013-02-20, 17:09 |
Podsumowanie po 3 latach użytkowania |
Autor |
Wiadomość |
etac
Prezes CTP
Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 38 razy Wiek: 52 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 1794 Skąd: SBE
Poziom: 35
|
Wysłany: 2013-02-11, 22:57
|
|
|
KAI napisał/a: | marcinenergy napisał/a: |
Dwumas wraz ze sprzęgłem wymieniło ASO na własny koszt |
Czegoś nie rozumiem. W ramach gwarancji przy:
"Dwumas + sprzęgło wymienione przy 187 000"?
A przy okazji. Są zamienniki na koło sztywne? |
Nikt o tym nie mowi, ale zamiana na sztywne kolo ma swoje wady. |
|
|
|
 |
KAI
Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 8 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 362 Skąd: Kraków
Poziom: 17
|
Wysłany: 2013-02-12, 11:21
|
|
|
user_01 napisał/a: |
Nikt o tym nie mowi, ale zamiana na sztywne kolo ma swoje wady. |
Słyszałem, że niby szybsze zużycie innych elementów ale szczegółów nie znam.
Wiem, że kolega w Vectrze C (Diesel 2.0) zmienił na sztywne.
50 000 km i jest na razie OK. |
_________________ KAI |
|
|
|
 |
marcinenergy
Model Samochodu: CRUZE LS+ VCDI 150KM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lis 2012 Posty: 28 Skąd: Bydgoszcz
Poziom: 4
|
Wysłany: 2013-02-12, 16:14
|
|
|
KAI, nie w ramach gwarancji, a na własny koszt
Nie wiem czy to jest norma ale chyba ASO robi jakiś przegląd zerowy przy odsprzedaży auta używanego, więc musiało się kwalifikować do wymiany skoro w historię auta jest to wpisane. |
_________________ CRUZE LS+ 2.0 VCDI 150KM |
|
|
|
 |
Scorch
Model Samochodu: Cruze
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 2 Skąd: Wawa
Poziom: 1
|
Wysłany: 2013-03-31, 07:59
|
|
|
2 miesiące do końca gwarancji. Przebieg tylko 30k
Generalnie wymieniany przycisk do bagażnika, czujnik w przednich fotelach (błąd 95 ? - nie pamiętam).
Mam takie dwa pytanka:
Czy Wam też coś stukało w drzwiach kierowcy ? Problem polega na tym, że jak jedzie się po nierównościach to coś stuka - niestety podczas jazdy ciężko jest to zlokalizować, więc nie bardzo wiem co mam im powiedzieć w ASO
No i głośniki... trochę czytałem na forum, ale jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem. Głośnik przedniego pasażera przy basie drży? trzeszczy? nie wiem jak to określić - czy to wina wykonania i plastiku ? czy może jednak to klasyfikuje się na wymianę ? Może macie jakieś rady by tego się pozbyć ?
Dobrze by było jeszcze się dowiedzieć, o czym można pomarudzić w ASO przy ostatnim przeglądzie na gwarancji ? |
|
|
|
 |
ANCZI
Model Samochodu: Chevrolet cruze
Dołączył: 16 Cze 2013 Posty: 51 Skąd: Bełchatów
Poziom: 5
|
Wysłany: 2013-06-20, 11:52
|
|
|
i to wszystko naprwde? az mnie zatkało po przeczytaniu tego. I to jeszcze podczas gwarancji?? zaczynam załować zakupu tego auta |
|
|
|
 |
endriu333
Model Samochodu: Chevrolet Cruze 1.8 LTZ+Premium LPG OMEGAS
Pomógł: 43 razy Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Poziom: 26
|
Wysłany: 2013-06-20, 12:11
|
|
|
Chevi przynajmniej nie gnije po 3 latach jak ma to w zwyczaju mercedes więc bez przesady ANCZI.... jeśli chodzi o zestawienie cena/jakość wypada naprawdę ciekawie według mnie i jak czytam innych użytkowników tej marki....a jeśli chodzi o bezawaryjność innych "nówek" najpierw poczytaj fora innych marek i uwierz mi wtedy zrozumiesz że cruze to niemal bezawaryjny pojazd |
|
|
|
 |
ANCZI
Model Samochodu: Chevrolet cruze
Dołączył: 16 Cze 2013 Posty: 51 Skąd: Bełchatów
Poziom: 5
|
Wysłany: 2013-06-20, 14:06
|
|
|
No własnie nie gnije, ale zeby sie cos chrzaniło podczas gwarancji to wedlug mnie kiepsko, ale pozyjemy zobaczymy, przeciez nie jest powiedziane ze akurat u mnie az tyle usterek bedzie |
|
|
|
 |
ANCZI
Model Samochodu: Chevrolet cruze
Dołączył: 16 Cze 2013 Posty: 51 Skąd: Bełchatów
Poziom: 5
|
Wysłany: 2013-06-20, 14:09
|
|
|
U mnie przy pierwszej wymianie oleju chyba pojdą amorki tez do wymiany no ale cóz tutaj to juz wina naszych polskich dróg |
|
|
|
 |
etac
Prezes CTP
Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 38 razy Wiek: 52 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 1794 Skąd: SBE
Poziom: 35
|
Wysłany: 2013-06-20, 15:00
|
|
|
ANCZI napisał/a: | No własnie nie gnije, ale zeby sie cos chrzaniło podczas gwarancji to wedlug mnie kiepsko, ale pozyjemy zobaczymy, przeciez nie jest powiedziane ze akurat u mnie az tyle usterek bedzie |
Mialem przez rok sluzbowa nową fabie i powiem ci ze patrzac na problemy jakie ma Cruze to Chevroelt jest super samochodem. A problemy jakie ma wynikaja ze GM tnie koszty na potege, ale nie jest w stanie tzrymac na wszystkim tej samej jakosci |
|
|
|
 |
C77
Ex-Wódz Org

Model Samochodu: Cruze 1,8 LS+ MY2010
Pomógł: 219 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 4978 Skąd: Wolne Miasto Poznań
Poziom: 51
|
Wysłany: 2013-06-21, 01:52
|
|
|
ANCZI napisał/a: | No własnie nie gnije... |
Jak to nie gnije? a komu gniły słupki szyb w drzwiach? a komu tylna klapa? |
_________________
Я на Драйве2
International Cruze Forum Moderator... |
|
|
|
 |
ANCZI
Model Samochodu: Chevrolet cruze
Dołączył: 16 Cze 2013 Posty: 51 Skąd: Bełchatów
Poziom: 5
|
Wysłany: 2013-06-21, 06:07
|
|
|
Trudno juz kupilismy auto teraz przynajmniej w jednego bedziemy pakowali kase a nie w trzy, tyle ze nie wiem czy kosztowo nie wyjdzie na jedno |
|
|
|
 |
etac
Prezes CTP
Model Samochodu: Cruze
Pomógł: 38 razy Wiek: 52 Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 1794 Skąd: SBE
Poziom: 35
|
Wysłany: 2013-06-21, 08:31
|
|
|
C77 napisał/a: | ANCZI napisał/a: | No własnie nie gnije... |
Jak to nie gnije? a komu gniły słupki szyb w drzwiach? a komu tylna klapa? |
Ale w mercedesie juz nie jest tak rozowo. W chevrolecie sa to beldy montazowe, a tam blacha jest zle wytrawiona.
BTW słupki to nie nadwozie, a element ozodbny nadwozia, a z tym to ma problem kazda marka. Niektore modele forda to te slupki gubi podczas jazdy - patrz Ford Fusion |
|
|
|
 |
marcinde

Model Samochodu: VW Golf
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Cze 2012 Posty: 121 Skąd: Głosków Letnisko
Poziom: 10
|
Wysłany: 2013-06-21, 09:18
|
|
|
ANCZI napisał/a: | ale zeby sie cos chrzaniło podczas gwarancji to wedlug mnie kiepsko |
Dziwi mnie Twoje stwierdzenie. Każdej marce coś się schrzani podczas gwarancji. |
_________________ Hand wash only:) |
|
|
|
 |
Zajjack
Model Samochodu: Czarny Cruze LS z pakietem LS+
Pomógł: 9 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 124 Skąd: Górzno k. Garwolina
Poziom: 10
|
Wysłany: 2013-06-22, 16:38
|
|
|
Mój właśnie skończył 4 lata, przejechałem 51 tysięcy i w tym czasie z tego co pamiętam wystąpiły dwie usterki, nie licząc delikatnie wgniecionego progu przez baranów zmieniających koła.
1. W trzecim roku zaczeły charczeć głośniki w dzwiach przednich, co dziwne praktycznie nie były używane gdyż nie lubię jak coś gra jak jadę. Najpierw wysiadł lewy a za chwilę prawy można powiedzieć że wina wynika z włożenia najniższej możliwej jakości głośnika gdyż oglądałem je podczas wymiany i rzeczywiście wyglądały na bardzo delikatne.
Zarzyczyłem sobię wymianę na innej firmy - wymienili jeszcze na gwarancji i za darmo.
2. Wiadomo jak u wszystkich świruje stycznik w klapie bagażnika. Najpierw (choć działał idealnie) wymienili profilaktycznie na 1 przegladzie bo podobno mieli taki przykaz.
Przez dwa następne lata działał idealnie aż do czasu gdy zaczłą raz działać a raz nie. Zdarzyło się to już po gwarancji więc nie naprawiałem ale przy okazji zakładania spoilera gdy był dostęp zdemontowałem cały moduł by go obejrzeć i z racji tego że mam troche pojęcia o elektronice wydaję mi się, że udało mi się zdjagnozowac o co chodzi.
Przyczyną kłopotów jest sposób lutowania przewodu do płytki stycznika i ogólnie budowa właśnie tego miejsca lutowania. U mnie na płaską powierzchnię punktu lutowania położony był za bardzo odizolowany przewód i dosłownie kropelka cyny. Połączenie mega nie trwałe, jeden przewód z racji korozji (wynik wnikającej wody i braku izolacji) praktycznie był odlutowany.
Wyczyściłem wszystko, kupiłem stycznik z solidnymi nóżkami z otworem na przewód i zlutowałem nie żałując cyny. Zalałem wszystko szczelnie od góry gorącym plastikiem z glue gun'a i do tej pory jak narazie przez dwa miesiące działa jak marzenie.
Obie awarie wynikają ze słabej jakości komponentów dostarczanych przez poddostawców i jest to typowe zużycie mechanicznie, a nie błędów projektowych GM gdyż mechanicznie tj. silnik, zawieszenie, sprzęgło, skrzynia przynajmniej u mnie nic się nie dzieje i chodzą dosłownie jak nowe, elektrycznie ani elektronicznie też nie.
Troche wytarła się też farba na skórze/skaji na kierownicy ale z tego co zauważyłem to najbardziej lakier niszczył się jak był nowy i widocznie nie doschnięty, teraz już praktycznie nie schodzi.
W innych markach takie usterki to bzdeta w porównaniu co sie może przytrafić np. gnijący i mający problemy ze skrzynią nawet po roku duster czy problemy z silnikami, sprzęgłami, skrzyniami biegów w grupie VW. W nowej corolli po dówch latach znajomemu z pracy wysiałd akumulator co jak dla mnie jest po prostu śmieszne (laweta i wizyta w ASO oddalonym o 100km bo nie wiadomo co co chodzi).
Przykład - nowe citigo, up, mii Volkswagena i problemy ze zgrzytająca i nie wbijającą biegów skrzynią czy stukającym sprzegłem, problemy z poduszkami i przeciekami do wnętrza.
Spróbójcie to naprawić po gwarancji a nie jakis tam głupi stycznik, głośniki czy nawet amortyzatory, które niektórym też nie odpowiadają.
Aha, przypomniało mi się jeszcze że piszcały na początku hamulce z tyłu podczas cofania.
Nic nie robiłem, nie wkładałe żadnych tłumników drgać, jak sie ułożyły po ok. 15.000 to przestały piszczec same, zuzycie w normie więc po prostu musiały się ułożyć i dotrzec z tarczami. |
|
|
|
 |
Umbertoeko
Model Samochodu: chevrolet cruze
Dołączył: 14 Kwi 2015 Posty: 1 Skąd: Świdwin
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-04-24, 09:47
|
|
|
Kupiłem od brata polizingowego Cheviego z rocznika 2011, 1,8 benzyna, najechane 158 tysi. Samochód cały czas serwisowany w ASO. Co mogę powiedzieć, ja przejechałem juz 10 tysi. wcześniej brat 148 (zatem mam informację dość rzetelną) - autko sprawuje się wzorowo. Jestem mega zadowolony, wczesniej miałem opla Vectrę B to dla mnie Chevi to inny zupełnie świat, inny gatunek literacki . Jedna rzecz która mnie denerwuje to rdza na słupkach pomiędzy szybami w drzwiach tylnych - w tym miejscu gdzie słupek łączy się z karoserią. Po stronie kierowcy więcej, po prawej mniej ale też jest Ale to drobnostka, chyba sam się za to wezmę. Zapomniałem napisać że rozrząd wymieniony w ASO na 149 tysi. na kolejne 150 tysięcy - coś mi tu nie gra bo chyba trochę dużo jak na wymieniony rozrząd? Na razie się nie martwię bo mam nowy, jak dobiję do 210 tysi. to się zacznę mamarwić. |
_________________ pozdrawiam Umberto |
|
|
|
 |
|