Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum
http://forum.chevroletteampoland.com/



Poprzedni temat «» Następny temat
Demonta? lusterka zewn?trznego
Autor Wiadomość
herman00 

Model Samochodu: Captiva 2,0D 2006
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 89
Skąd: Wawa
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 8/19
 42%
Wysłany: 2013-04-05, 10:37   Demontaż lusterka zewnętrznego

Witam,
Żona przyładowała w jakiś słupek i wkład lusterka kierowcy potłuczony, obudowa trochę lata. Na Allegro nie ma takiego lusterka, nowe na zamówienie 1000zł, w Niemczech 250Euro i mam zgryz. Może na razie wymienię wkład, kupiłem na Allegro za 25zł, ale na YouTube nie ma filmików jak zrobić demontaż, może ktoś z kolegów już demontował i podpowie, co podważyć i co odkręcić.
Pozdrawiam
 
     
XaRaDaS 


Model Samochodu: Lacetti 1.6 SW
Pomógł: 14 razy
Wiek: 47
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 898
Skąd: WX
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 59/78
 75%
Wysłany: 2013-04-05, 12:19   

Obawiam się, że bez zdjęcia całego lusterka z drzwi się nie obejdzie. Najpewniej musisz zdjąć boczek drzwi, potem odkręcić lusterko i odłączyć przewody. Jak już będziesz miał ja w łapie to musisz podważyć zbite lustro.

Możesz także spróbować podważyć i wyjąć zbite lustro bez zdejmowania lusterka.
_________________
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
 
     
user_02 
---

Model Samochodu: brak
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 945
Skąd: Śląsk
Poziom: 27
HP: 17/1795
 1%
MP: 857/857
 100%
EXP: 28/83
 33%
Wysłany: 2013-04-18, 18:59   

Podstawa szkła (plastik) trzyma się na zatrzaskach, jeśli lustro masz już zniszczone to "wydłub" szkło i wyrwij (ale ostrożnie) ten plastik i odłącz przewody, na poniższym foto masz pokazane te zatrzaski:




PS. To co 7 lat nieszczęścia :mrgreen: :lol:
_________________
Tworzymy nową przyszłość :)
 
     
miks 

Model Samochodu: Captiva 2.0 auto. i Cruz 1.6
Pomógł: 1 raz
Wiek: 31
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Katowice
Poziom: 6
HP: 0/104
 0%
MP: 49/49
 100%
EXP: 14/14
 100%
Wysłany: 2015-03-30, 23:56   

Pytanko ;) udało Ci się wyjąć wkład? i czy masz jakieś rady jak się za to zabrać bo ja znowu muszę się dostać do migacza... popadały mi diody i chcę rozkleić migacz i dać do przylutowania diody elektrykowi (koszt oszacował na 50 zł) nowy wkład migacza aso 690 na wschodzie 45 liści sałaty
_________________
 
     
yama

Model Samochodu: captiva 2.0 LT Sport
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Kwi 2015
Posty: 13
Skąd: w-wa
Poziom: 2
HP: 0/30
 0%
MP: 14/14
 100%
EXP: 3/8
 37%
Wysłany: 2015-04-24, 09:37   

Mam ten sam klopot z migaczem. Peknieta obudowa, weszla woda, migacz padl. Moze jakies zdjecia pogladowe?
 
     
miks 

Model Samochodu: Captiva 2.0 auto. i Cruz 1.6
Pomógł: 1 raz
Wiek: 31
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Katowice
Poziom: 6
HP: 0/104
 0%
MP: 49/49
 100%
EXP: 14/14
 100%
Wysłany: 2015-05-21, 20:27   

Nie zabrałem się jeszcze za to więc nie jestem w stanie pomóc.
Na razie udało mi się w TIS znaleźć instrukcję dekretarzu lusterka ale czeka na jakiś weekend luźniejszy
_________________
 
     
central 

Model Samochodu: Szevrolet Captiva
Wiek: 41
Dołączył: 11 Paź 2015
Posty: 4
Skąd: Łowicz
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 3/9
 33%
Wysłany: 2015-11-24, 10:31   

Witam moze kolega powiedziec jak rozebrał lusterko ja mam do wymiany obudowe migacza też pęknięte .
 
     
miks 

Model Samochodu: Captiva 2.0 auto. i Cruz 1.6
Pomógł: 1 raz
Wiek: 31
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 65
Skąd: Katowice
Poziom: 6
HP: 0/104
 0%
MP: 49/49
 100%
EXP: 14/14
 100%
Wysłany: 2015-11-24, 21:18   

Instrukcja serwisowa opisuje to tak:

Zwierciadło zewnętrznego lusterka wstecznego



Procedura demontażu

1.Odłączyć ujemny przewód akumulatora.
2.Ustawić zwierciadło lusterka w pozycji maksymalnie do góry.
3.Owinąć koniec śrubokręta płaskiego taśmą lub czystą szmatą używaną w warsztacie.


Uwaga: Element grzewczy jest montowany z tyłu zwierciadła lusterka i narażony jest na uszkodzenie podczas demontażu zwierciadła lusterka. Podczas demontażu zwierciadła lusterka należy zachować szczególną ostrożność.

4.Włożyć śrubokręt do szczeliny po wewnętrznej stronie zwieciadła lusterka,
5.Delikatnie podważyć zwierciadło, aby je zdjąć z zespołu silnika.
6.Zdemontować zwierciadło zewnętrznego lusterka wstecznego.
7.Odłączyć złącze ogrzewania lusterka.

Ja się jeszcze nie odważyłem do tej procedury

tu link
_________________
 
     
herman00 

Model Samochodu: Captiva 2,0D 2006
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 89
Skąd: Wawa
Poziom: 8
HP: 0/159
 0%
MP: 76/76
 100%
EXP: 8/19
 42%
Wysłany: 2015-11-30, 11:02   

Wczoraj zmieniłem lampę kierunkowskazu w lusterku lewym. Kiedyś żona uderzyła lusterkiem, zwierciadło się potłukło i jak wymieniałem nie było problemu ze zdejmowaniem, bo i tak było potłuczone. Wtedy pękła też obudowa kierunkowskazu, ale to była mała dziurka, zabezpieczyłem silikonem i kierunkowskaz długo świecił. Niestety woda zaczęła się zbierać, kierunkowskaz przestał świecić, robiło się zwarcie i przed rejestracja przyszedł czas na wymianę. Powiem tak, łatwo nie jest. Jak wskazuje „service manual” trzeba odchylić lustro i dostać się do zaczepów, które mocują lustro do mechanizmu ustawiania elektrycznego lusterka. Trudno to zrobić, bo nawet jak się maksymalnie odciągnie lustro (na siłę), to tych zaczepów prawie nie widać. Latarka punktowa jest nieodzowna, żeby trafić płaskim śrubokrętem w jakąś szczelinę i zdjąć to lusterko. Trzeba z czuciem, żeby nie zbić lustra ale jednocześnie mocno i zdecydowane odchylać zwierciadło a śrubokręt najlepiej owinąć cienką szmatką. Wszystko na czucie, bo jak puszczą plastikowe zaczepy, to trzymają jeszcze takie wystające sprężynki lustra, z cienkiej blachy, które wchodzą w ten zespół ustawiania/poziomowania lustra. Trzeba było delikatnie, lewo/prawo, góra/dół i lustro zeszło. Odpiąłem przewody ogrzewania i lustro na bok. Żeby zdjąć lampę kierunkowskazu, trzeba odkręcić małym śrubokrętem krzyżakowym trzy wkręty. Jeden jest dobrze widoczny, a dwa nieco ukryte pod mechanizmem poziomowania, ale dostęp jest dobry – wskazany śrubokręt magnetyczny, żeby wkręty nie uciekły (szczególnie przy skręcaniu całości). Potem zdjęcie mikrozłącza zasilania kierunkowskazu, czyszczenie obudowy, nowy kierunkowskaz pasował, podłączyłem zasilanie, zaczynam przykręcać, ale mnie tknęło - sprawdzam i nie świeci – czyżby jakiś bezpiecznik ? Wkurzyłem się trochę. Nie działało mi jakiś czas gniazdo zapalniczki w konsoli centralnej więc miernik w garść, bezpiecznik walnięty, ale nie wiem, czy on też jest od kierunkowskazów w lusterkach – raczej nie. Potem w mikrozłącze włożyłem 2 szpilki z biurowego spinacza, sprawdziłem miernikiem napięcie i było zasilanie. Okazało się, że nie docisnąłem dobrze mikrozłącza do szpileczek w lampie kierunkowskazu i dlatego kierunkowskaz nie świecił. Włożenie lampy, dokręcenie 3 wkrętów, założenie zasilania ogrzewania lustra, sprężynki lustra w odpowiednie gniazda, dociśnięcie lustra do modułu regulacji, prawie niewyczuwalny „klik” gdy zaskoczyły plastikowe zaczepy lustra, kontrola regulacji/poziomowania z kabiny samochodu, ogrzewanie, świecenie kierunkowskazu, składanie lusterka, wszystko chodzi, mam zaliczone.
 
     
krzysztof1

Model Samochodu: captiva07
Wiek: 40
Dołączył: 02 Mar 2016
Posty: 6
Skąd: jastrzębie zdrój
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 5/9
 55%
Wysłany: 2016-03-02, 15:23   

Witam! Właśnie zakończyłem reanimację kierunkowskazu w prawym lusterku zew. Miałem pękniętom obudowę i wdarła sie woda do srodka i przestał działać. Wyjęcie samego kierunkowskazu nie jest takie trudne jakby miało się to wydawać. Trzeba ustawić lusterko w pozycję jak najbardziej do góry i za pomoca śrubokręta owinietego szmatką lekko podwarzyć samo lustro od dołu:) Powinno wypiąć się z zaczasków. Odłączyć kabelki od ogrzewania lustra i ok. Pod mechanizmem obrotowym lusterka znajdują się dwie śrubki od kierunkowskazu,dostep jest dobry wiec bez problemu odkrecicie te śrubki. Wyciągamy wklad kierunku i odpinamy wtyczkę z zasilania. Zeby zamątować nowy robimy wszystko w odwruconej kolejności. Ja postanowiłem iść dalej i przelutować diody :-D (tak da się) Kupiłem diody za 2.50 i do roboty. Obudowa jest klejona lecz z dużą ostrożnością odkleiłem za pomocą nożyka klosz od obudowy i dostałem się do wnętrza. 3 Małe płytki scalone i 6 diud (Nie jestem elektronikiem lecz kiedyś coś tam lutowałem) diody są w takich plastikowych gniazdach lecz można je wyciągnąć. Udalo się przelutować i działa. Złożyłem wszystko w całość i pokleiłem na nowo. W szczeliny dle pewności wcisłem silikon bezbarwny by woda nie podeszła znów. Nie jestem elektronikiem ani mechanikiem a zajelo mi to caly dzien z uwzględnieniem czasu na wyschniecie kleju i 300 w kieszeni :mrgreen: Do przelutowania można to zawiesc jakiemus elektronikowi, przelutuje to za pare groszy. Powodzenia!!
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: