Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum http://forum.chevroletteampoland.com/
Blokuj?ce si? tylne, lewe ko?o (hamulec, klocki) |
Autor |
Wiadomość |
crisss83
Model Samochodu: Lacetti
Wiek: 39 Dołączył: 19 Lis 2014 Posty: 4 Skąd: Pabianice
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-08-25, 21:47 Blokujące się tylne, lewe koło (hamulec, klocki)
|
|
|
Witam wszystkich
Na początku przepraszam, jeśli dodałem ten temat w złym miejscu, ale piszę tutaj po raz pierwszy.
Mam problem jak w temacie, czyli blokuje mi się hamulec (klocki) na lewym tylnym kole, co idzie w parze ze strasznym grzaniem się całego tarczobębna i szybkim ścieraniem się klocków na tym kole.
Czytałem już trochę o tym problemie na forach i gdzie tylko się da i z tego co widziałem, to jest to właśnie podobno wada Lacetti.
Jakieś 7 miesięcy temu byłem u mechanika, a właściwie u dwóch. Jeden wymienił ten krótki wężyk, bo mówił, że pewnie jest zapchany i dlatego się tak dzieje. Niestety nic to nie dało. Drugi wymienił zestaw naprawczy, wyczyścił tam wszystko i około 3, 4 tygodni był spokój. Myślałem, że już jest i będzie wszystko ok, lecz niestety ku mojemu zdziwieniu pewnego razu zauważyłem, że problem powrócił Pomyślałem, że może raz się zdarzyło i dalej będzie ok, niestety, blokowanie się koła było coraz częstsze, a ostatnio to już masakra, gdyż praktycznie prawie zawsze koło jest przyblokowane (mniej lub bardziej), a jak byłem nad morzem ( w jedną stronę około 300 km), to z moich klocków na tym lewym kole zostało może 2mm, a na prawym kole klocki są jak nowe.
Nie chce i nie mogę tak przecież jeździć, bo przecież po pierwsze klocki musiałbym non stop wymieniać, łożysko w końcu się przegrzeje i będzie kolejny wydatek no i oczywiście, gdy samochód podczas jazdy jest blokowany przez hamulec, to auto więcej pali...
Umówiłem się ponownie na przyszły tydzień do tego drugiego mechanika i ma popatrzeć...
Rozmawiałem jeszcze z jednym mechanikiem i mówił, że może trzeba będzie wymienić całe przewody hamulcowe, płyn...
Kurcze już nie wiem co robić, bo jak zaczną mi wszystko wymieniać i nie da to pozytywnego efektu, to będzie kasa wywalona w błoto
Bardzo, ale to bardzo proszę o pomoc.
Może ktoś z Was miał też ten problem i udało mu się to naprawic, to będę wdzięczny za każdą wskazówkę.
Z góry serdeczne dzięki. Pozdrawiam: Krzysiek
Rocznik mojego auta, to 2005 silnik 1.6 16v. hatchback |
|
|
|
 |
crisss83
Model Samochodu: Lacetti
Wiek: 39 Dołączył: 19 Lis 2014 Posty: 4 Skąd: Pabianice
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-09-01, 09:59
|
|
|
Nikt nic nie wie na ten temat...? |
|
|
|
 |
kucio1
Model Samochodu: Lacetii 06'
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Sty 2015 Posty: 14 Skąd: Płock
Poziom: 2
|
Wysłany: 2015-09-01, 11:54
|
|
|
Samochód na podnośnik, koło zdjąć, hamulce wyjąć, obejrzeć zacisk czy tłoczki pracują luźno czy się cofają jak nie....rozebrać zacisk przeczyścić...Na 95% powinno pomóc |
|
|
|
 |
crisss83
Model Samochodu: Lacetti
Wiek: 39 Dołączył: 19 Lis 2014 Posty: 4 Skąd: Pabianice
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-09-02, 23:07
|
|
|
Dzięki wielkie Właśnie jeden z mechaników mówił mi to samo, więc mamy już 2 takie same opinie Pozdrawiam: Krzysiek |
|
|
|
 |
kris84
Model Samochodu: Lacetti
Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Lip 2013 Posty: 132 Skąd: Olkusz
Poziom: 10
|
Wysłany: 2015-09-12, 19:08
|
|
|
crisss83, problem rozwiązany?
sprawdź czy prowadnice hamulców nie są zapeczone |
_________________ Lacetti 1,8 LPG |
|
|
|
 |
crisss83
Model Samochodu: Lacetti
Wiek: 39 Dołączył: 19 Lis 2014 Posty: 4 Skąd: Pabianice
Poziom: 1
|
Wysłany: 2015-10-08, 17:22
|
|
|
Problem jak na razie został rozwiązany Przede wszystkim chciałem podziękować tym, którzy odpowiedzieli na moje zapytanie
Wiecie, okazało się, że tłoczek w tym lewym tylnym kole był lekko skorodowany i niby chodził dobrze jak się patrzyło po rozebraniu, ale podczas hamowania raz się zablokował, a raz chodził dobrze.
Ta "przyjemność kosztowała mnie 390 zł z robocizną. Problem był w dobraniu tłoczka, gdyż takowego do Lacetti nie było i trzeba było dobrać. Teoretycznie powinien niby pasować bodajże od nubiry i na oko był taki sam, ale dodatkowo trzeba było go delikatnie przetoczyć, bo nie wchodził. Oczywiscie klocki nowe, czyszczenie. Mam nadzieję, że problem nie powróci
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
chevy_power
Model Samochodu: Chevrolet Aveo, Chevrolet Cruze
Pomógł: 19 razy Wiek: 37 Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 756 Skąd: Kraków
Poziom: 24
|
Wysłany: 2015-10-09, 10:15
|
|
|
crisss83 napisał/a: | Ta "przyjemność kosztowała mnie 390 zł z robocizną. Problem był w dobraniu tłoczka, gdyż takowego do Lacetti nie było i trzeba było dobrać. Teoretycznie powinien niby pasować bodajże od nubiry i na oko był taki sam, ale dodatkowo trzeba było go delikatnie przetoczyć, bo nie wchodził. Oczywiscie klocki nowe, czyszczenie. Mam nadzieję, że problem nie powróci
Pozdrawiam |
Mi po 70 tys. też się lewe tylne koło zblokowało. Naprawa polegała na wymianie szczęk w bębnach. Koszt 150 zł za 2 koła z robocizną. |
|
|
|
 |
piechu
CHEVROLET

Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 316 Skąd: Choszczno
Poziom: 16
|
Wysłany: 2016-03-03, 00:02
|
|
|
Najczęściej z początku dochodzi do awarii tylnego lewego zacisku hamulcowego. Można doraźnie wymienić sam tłoczek. Na Allegro za niewielka kwotę można bezproblemowo taki kupić ,jednak taka naprawa jest na krótko. Za rok ,dwa awaria się powtórzy ,ponieważ zacisk dalej będzie korodować i blokować tłoczek. Lepiej kupić za 200zł nowy, kompletny zacisk i po problemie na długie lata. |
|
|
|
 |
chevy_power
Model Samochodu: Chevrolet Aveo, Chevrolet Cruze
Pomógł: 19 razy Wiek: 37 Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 756 Skąd: Kraków
Poziom: 24
|
Wysłany: 2016-03-03, 20:29
|
|
|
TAD napisał/a: | Najczęściej z początku dochodzi do awarii tylnego lewego zacisku hamulcowego. Można doraźnie wymienić sam tłoczek. Na Allegro za niewielka kwotę można bezproblemowo taki kupić ,jednak taka naprawa jest na krótko. Za rok ,dwa awaria się powtórzy ,ponieważ zacisk dalej będzie korodować i blokować tłoczek. Lepiej kupić za 200zł nowy, kompletny zacisk i po problemie na długie lata. |
Ja już 2 razy przechodziłem zblokowane koła i zawsze było... prawe Przyczyną była odklejona okładzina zacisków, więc ewentualna naprawa bez wymiany to dłubanie w g.... |
|
|
|
 |
|
|