Zapraszamy wszystkich nowych i obecnych użytkowników do logowania się na nowe forum
http://forum.chevroletteampoland.com/



Poprzedni temat «» Następny temat
Nawiew dzia?a, a raz nie...
Autor Wiadomość
Bankierrro 

Model Samochodu: Epica 2.0 R6
Wiek: 32
Dołączył: 07 Cze 2015
Posty: 6
Skąd: Lębork
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 5/9
 55%
Wysłany: 2015-09-02, 18:59   Nawiew działa, a raz nie...

Pojawił się u mnie problem z nawiewem. Jadąc dziś autem zauważyłem, że auto po prostu nie dmucha. Przełączanie przycisków, zmiana kierunku czy siły nadmuchu nie przynosi oczekiwanego rezultatu. Słychać tylko między przedostatnią a ostatnią prędkością przeskok/ spięcie pod schowkiem. Po pewnym czasie jednak nadmuch znów zaczął pracować. Chwilę temu odpalając auto problem powrócił i ponownie zniknął po kolejnym uruchomieniu silnika. Odnoszę też wrażenie, że wiatrak jakby głośniej zaczął chodzić. Jakieś pomysły co mogło się schrzanić?
 
     
ziks

Model Samochodu: Chevy Epica 2007
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Sie 2015
Posty: 46
Skąd: Szn
Poziom: 5
HP: 0/81
 0%
MP: 38/38
 100%
EXP: 8/13
 61%
Wysłany: 2015-09-05, 00:23   

może silnik dmuchawy zdechł (kiedyś miałem taki problem z wiatrakiem przy chłodnicy, że padnięte były łożyska, działał jak chciał i hałasował, pomogła wymiana)
jest jakaś różnica przy zimnym rozgrzanym silniku?
 
     
Bankierrro 

Model Samochodu: Epica 2.0 R6
Wiek: 32
Dołączył: 07 Cze 2015
Posty: 6
Skąd: Lębork
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 5/9
 55%
Wysłany: 2015-09-05, 13:28   

Obserwacja po paru dniach. Sytuacja jest na tyle komiczna, że dopóki nie wyłączę ręcznie nawiewu przyciskiem OFF to (tfu tfu) wszystko chodzi jak należy, no prócz nieco głośniejszej pracy. Dlatego jedynym wyjściem na sprawne działanie (prócz wyłączenia) jest najwolniejsza prędkość wiatraka i nawiew na szybę. Jeśli jednak wyłączę cały climatronic, nie włączy się dopóki nie wjadę w jakąś porządną dziurę.
 
     
ziks

Model Samochodu: Chevy Epica 2007
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Sie 2015
Posty: 46
Skąd: Szn
Poziom: 5
HP: 0/81
 0%
MP: 38/38
 100%
EXP: 8/13
 61%
Wysłany: 2015-09-06, 00:00   

Czyli raczej awaria wewnątrz przycisków (może przycisk "off" się zwiera non stop). Przycisk chodzi tak samo jak reszta? Żadnych wyczuwalnych zmian?

Spróbować dmuchnąć sprężonym powietrzem albo jakimś płynnym czyścikiem do elektroniki, potem rozebrać i wyczyścić jak nie pomoże. Potem spróbowałbym wymiany panelu przycisków klimatyzacji, na necie są używki za małe pieniądze typu 50zł.
 
     
Bankierrro 

Model Samochodu: Epica 2.0 R6
Wiek: 32
Dołączył: 07 Cze 2015
Posty: 6
Skąd: Lębork
Poziom: 1
HP: 0/18
 0%
MP: 8/8
 100%
EXP: 5/9
 55%
Wysłany: 2015-09-28, 15:22   

Zrobiłem trochę kilometrów i niestety nawiew wysiadł zupełnie. Przycisk OFF na pewno działa poprawnie. Podejrzewam albo jakieś spięcia elektryczne albo bezpieczniki albo opornik pod schowkiem. Posiada ktoś sprawdzony i bezpieczny sposób jak zdemontować schowek?
 
     
MarcinekNu2

Model Samochodu: Evanda
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 03 Lip 2015
Posty: 151
Skąd: Puławy
Poziom: 11
HP: 0/272
 0%
MP: 130/130
 100%
EXP: 9/25
 36%
Wysłany: 2015-10-05, 14:46   

Dobierz się może do wtyczki od silnika i sprawdź kable, możne kostka zaśniedziała. Miałem identyczny problem w Nubirze. U mnie czasem wystarczyło ruszyć kablami i nawiew działał. Też miałem klimatronik.
 
     
michal2209 

Model Samochodu: Epica 2007 LT 2.0 D Automat
Dołączył: 30 Cze 2014
Posty: 25
Skąd: Ząbki
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 7/9
 77%
Wysłany: 2015-11-02, 13:05   

U mnie było to samo, z dnia na dzień, brak reakcji na jakiekolwiek ustawienia, przy włączaniu na max słychać pyknięcie pod schowkiem czyli przy wiatraku.
Przyczyną było "coś" jakiś listek, patyczek, zwierzaczek co zablokowało wiatraczek wentylacji, pomogło delikatne muśnięcie wiatraka/turbiny wentylacji, przez jakiś czas było słychać pertanie, coś jakby patyczek w szprychach. Po paru godzinkach się udyndoliło i teraz jest ok. Dostanie się tam jest problematyczne, chyba że da się jakoś przez schowek, ja dostałem się tam od strony filtra(wystarczy odkręcić wycieraczki, zdjąć plastikowe podszybie przykręcone na 3 tandetne plastikowe, kręcące się w miejscu śrubki rozporowe i wentylator jest zaraz pod filtrem kabinowym[jakieś pół metra :) ]), ale przykręcona na śruby kratka uniemożliwia wsadzenie tam ręki i zbadania sprawy.
Kolega z forum miał taką samą sytuację z Aveo i pisał, że było to kilka niepozornych listków.
_________________
 
     
michal2209 

Model Samochodu: Epica 2007 LT 2.0 D Automat
Dołączył: 30 Cze 2014
Posty: 25
Skąd: Ząbki
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 7/9
 77%
Wysłany: 2015-11-10, 09:52   

Niestety problem powrócił i postanowiłem rozebrać wiatrak.
Okazało się, że w środku nie ma żadnych liści itp. był tylko pył pochodzący ze startych elementów silnika wiatraka(m.in. szczotek), po rozebraniu silnika i przepłukaniu wszystkich jego elementów WD40 problem na razie ustąpił, zniknął też odgłos podobny do patyczka w szprychach. Najtrudniej było rozebrać plastikową obudowę silnika, ale okazało się, że na samym dole pod uszczelką była rdza, więc trud się opłacił.
Jak się tam dostać?:
Ja odkręciłem schowek, nie jest to niezbędne ale ułatwia dostęp.
1. Na początku należy zdjąć osłonę pod schowkiem, jest ona zamontowana na 3 zatrzaski pionowo do góry, schodzi ładnie po pociągnięciu w dół.
2. Pod schowkiem są 3 nakrętki po ich odkręceniu schowek można zdjąć, tylko należy pamiętać, żeby odczepić sznurek od wolnego opadu po prawej stronie schowka.
3. Kopułka silnika jest po prawej stronie pod schowkiem, po odłączeniu zasilania wystarczy odkręcić 3 śruby i całość można wyjąć.(jeśli silnik stoi po przypierniczeniu w ten element powinien ruszyć, u mnie to działało)
4. Teraz zaczynają się schodki, bo żeby dobrać się do silnika trzeba pokonać 6 zatrzasków, ja się z tym bawiłem, ale polecam spróbować na tym poziomie skropić WD40 i skręcić do kupy.
Jeśli problem powróci to napisze, na razie wiatrak pracuje ciszej i mam wrażenie, że szybciej się kręci.
_________________
 
     
MarcinekNu2

Model Samochodu: Evanda
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 03 Lip 2015
Posty: 151
Skąd: Puławy
Poziom: 11
HP: 0/272
 0%
MP: 130/130
 100%
EXP: 9/25
 36%
Wysłany: 2015-11-10, 12:00   

To ja zapytam, chodzi o Evande ale sam mechanizm rozdziału powietrza jest identyczny jak w Epice. Czy ktoś zauważył, że w położeniu AUTO (manualnie zresztą też) czyli przy opcji grzania na nogi część powietrza kierowana jest na szybę? Nic nie było grzebane, elektrycznie wszystko się ładnie przełącza ale część powietrza leci na szybę. Skutek jest taki, że przy temp. w okolicy zera i szybkim nagrzewaniu się samochodu gdy klimatronik zaczyna zmniejszać temperaturę nawiewu ta część która leci na szybę jest chłodniejsza i dodatkowo ochładza się od szyby. Efekt jest taki, że marznie twarz i nos. Jak przestawię nawiew na twarz lub twarz i nogi to całkowicie przestaje dmuchać na szybę.
 
     
lukaszbozyk 

Model Samochodu: Epica 2.0 D
Dołączył: 25 Sty 2015
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Poziom: 4
HP: 0/61
 0%
MP: 29/29
 100%
EXP: 5/11
 45%
Wysłany: 2015-11-17, 20:12   

Z dmuchawą w Epice potwierdzam, zrobiłem wczoraj akcję z wyjmowaniem i czyszczeniem i teraz działa tak cicho że sprawdzam czy w ogóle dmucha - brak tego tykania:)
 
     
iMagic 

Model Samochodu: Chevrolet Epica 2.0B 2007
Wiek: 36
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 11
Skąd: Tarnów
Poziom: 2
HP: 0/30
 0%
MP: 14/14
 100%
EXP: 1/8
 12%
Wysłany: 2016-01-13, 16:46   Dmuchawa

Miałem dokładnie ten sam problem. Po odkręceniu i wyczyszczeniu silnika nawiew działa już prawie rok bezawaryjnie.
 
 
     
Kraviec 
Epica 2.0 24V

Model Samochodu: Epica 2.0 24V
Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 05 Lip 2015
Posty: 50
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Poziom: 5
HP: 0/81
 0%
MP: 38/38
 100%
EXP: 12/13
 92%
Wysłany: 2016-01-31, 13:20   Re: Dmuchawa

iMagic napisał/a:
Miałem dokładnie ten sam problem. Po odkręceniu i wyczyszczeniu silnika nawiew działa już prawie rok bezawaryjnie.


u mnie też delikatnie hałasuje jakby coś wpadło do środka, tak więc będę musiał się tam dobrać. Ja to podejrzewam, że mogę mieć w środku "plastikowe ucho" od filtra kabinowego, bo jak wymieniałem to stary filtr miał ułamane więc bardzo prawdopodobne, że poleciało w dół do wentylatora.
_________________
Epica 2.0 24V
 
     
Komierowski 
Chepica

Model Samochodu: Chevrolet Epica
Pomógł: 12 razy
Wiek: 81
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 389
Skąd: Szwecja Lund
Poziom: 18
HP: 0/711
 0%
MP: 339/339
 100%
EXP: 17/45
 37%
Wysłany: 2016-01-31, 15:35   

Wystapil ten sam problem ale w momencie nastania mrozow.Zamowilem nowa dmuchawe,orginal Cheva Korea i czekajac nie mogac jezdzic wpadlem na genialny sposob.Skora zimno zepsulo to co moze narereperowac? Wlasnie cieplo.nagrzalem Coupe do 10 stopni C dmuchajac elektrycznym wiatrakiem na 230V w miejsce dmuchawy trwalo tocala noc.rano zapalam a dmuchawa zaczela dmuchac i dmucha do dzisiaj takze wstrzymalem sie z wymiana.Zrobie to wlecie w zimie nie bede sie grzebal.
Pzdr.Chepica 215
_________________
Chepica215
 
     
Komierowski 
Chepica

Model Samochodu: Chevrolet Epica
Pomógł: 12 razy
Wiek: 81
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 389
Skąd: Szwecja Lund
Poziom: 18
HP: 0/711
 0%
MP: 339/339
 100%
EXP: 17/45
 37%
Wysłany: 2016-02-03, 19:25   

Przeczytalem na forum niemieckim o tym problemie.powodem tych roznych krasanlow ktore buszuja w ogrzewaniu jest rzadka wymiana filtra Coupe(filtr wewntrzny kabinowy.W Epicach zbieraja sie syfy na gorzei potem sa wciagane do srodka.Ja u siebie dalem na filtr pierwszy orginal filtr z domowej Air Condition i przymocowuje lekko dociskaja stalowym drutem ktory pracuje jako sprezyna dociskowa.
Filtr wymieniam tzry razy do roku a czyszcze okolo 10 razy.Jakos to chodzi ale oczy juz mnie nie bola w momencie zalozenia tego drugiego filtra.Rocznie robie okolo max 20 000km
Pzdr.Chepicka 215
_________________
Chepica215
 
     
Kraviec 
Epica 2.0 24V

Model Samochodu: Epica 2.0 24V
Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 05 Lip 2015
Posty: 50
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Poziom: 5
HP: 0/81
 0%
MP: 38/38
 100%
EXP: 12/13
 92%
Wysłany: 2016-02-12, 09:58   

Komierowski napisał/a:
.Filtr wymieniam tzry razy do roku a czyszcze okolo 10 razy.Jakos to chodzi ale oczy juz mnie nie bola w momencie zalozenia tego drugiego filtra.Rocznie robie okolo max 20 000km
Pzdr.Chepicka 215


Czy to nie przesada z tak częstą wymianą? To nie jest normalne, może mieszkasz w rejonie gdzie jest bardzo duże zanieczyszczenie albo jakiś syf z drzew leci. Możesz z ciekawości robić kiedyś zdjęcia i pokazać w jakim stanie jest filtr podczas wymiany lub czyszczenia.
_________________
Epica 2.0 24V
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do: