Przesunięty przez: C77 2013-02-14, 13:18 |
1.6 odpalanie |
Autor |
Wiadomość |
Komierowski
Chepica
Model Samochodu: Chevrolet Epica
Pomógł: 12 razy Wiek: 78 Dołączył: 22 Cze 2012 Posty: 389 Skąd: Szwecja Lund
Poziom: 18
|
Wysłany: 2012-09-23, 18:05
|
|
|
Nawiazalem do luku elektrycznego powstajacego podczas duzego obciazenia/start/ i spadku napiecia.taki luk wypala kontakty stykowe w rozruszniku,byc moze one nie zakazdym razem daja napiecie na rozrusznik.
Zrob tak pomierz woltomierzem cyfrowym napiecie batteri przed startem.
Nastepnie pomierz napiecie batteri w trakcie startu,jezelispadnie ponizej 11V to masz powod.
Przy takim napieciu i nizszym niedziala prawidlowo immobilizer.Wystarczy zmienic batterie na nowa.Niebaw sie w eksperymenty tylko zrob tak jak powiedzialem .
Bedzie najwyzej wyeliminowany problem batteri.To jest serce auta i nalezy od tego zacvzac.
Pzdr.Chepika 215 |
_________________ Chepica215 |
|
|
|
 |
Transformer4

Model Samochodu: Chevrolet Cruze 1.6LS
Wiek: 34 Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 48 Skąd: Pawłowice
Poziom: 5
|
Wysłany: 2014-06-13, 13:02
|
|
|
Kolego ja bym sprawdził na twoim miejscu skrzynkę bezpieczników pod maską. Przykręcana jest ona 3 śrubami podajże 10. Ostatnio montowałem ledy do cruza i szukałem kabla po stacyjce wymontowałem skrzynkę bezpieczników porobiłem, założyłem i kaplica wszystko się świeci rozrusznik nie kręci. Okazało się że płyta z bezpiecznikami dolega do trzech padów z otworkami do których wchodzą styki bezpieczników. Bez przykręcenia płyty tylko wepnięcia (bo słychać kliknięcie jak wepniesz płyte ) wszystko świeciło działało tylko nie palił. Jak podokręcałem śruby ku mojemu ździwieniu spokojnie odpalał. |
_________________
BEZ POŚWIĘCENIA, NIEMA ZWYCIĘSTWA! |
|
|
|
 |
kemoiz
Model Samochodu: Cruze 1.8 HB LT+
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Paź 2013 Posty: 355 Skąd: warszawa
Poziom: 17
|
Wysłany: 2014-06-13, 14:40
|
|
|
nie baw się w nekrofila |
|
|
|
 |
|