Znalezionych wyników: 7

tam gdzie kupiłem maja juz chyba mnie dość a nawet chevrolet juz chyba ma mnie dosc :-?

moze trzeba zajechać do innego serwisu
poczekam moze ktos jeszcze mi napisze cos jak nie to po nowym roku trzeba bedzie dalej sie kopac

Wygląda to teraz tak:
Po 3 dniach jak samochód stał wszystko zeszło ale znów pojeździłem i zaparowane wiec pojechałem do serwisu tam mi wyjęli jakieś gumki z refraktorów a dokładnie z Tych gumowych elementów co odprowadzają parę ale było to samo wiec dalej robiłem awature, nawet przyjechał przedstawiciel chevroleta z ich siedziby i postanowili wymienić lampy wymienili z czarnych na srebrne i to bym przebolał jak by było ok lecz srebrne tez parują nie dość ze mam światła nie od swojej wersji to jeszcze parują i już nie wiem co robić czy kłócić się żeby wymienili z powrotem na czarne czy już nie wiem... nawet jestem skłonny oddać im samochód
Może coś poradzicie?
Też wam parują? prosił bym po jeździe tak po godzinie żebyście to sprawdzili zwrócili uwagę na to :-/

seb47 czytałem to już ale ja go ani nie myłem ani nie jeździłem w silnym deszczu

Tylko ze ta para schodzi tak jak w opisie ale w rogach stoi cały czas trójkąt o bokach 2-3 cm skroplonej pary to tez normalne? czyli wody kropelki które po jeździe nie schodzą

Czyli jednym słowem robić awanturę o to

Poczekam do poniedziałku i zobaczymy co będzie w tej chwili jak bylem reflektory zaparowane do polowy cale i idzie mróz ciekawo co będzie rano

Nie wiem czy to ma jakiś wpływ ale światła w modelu 2011 są czarne w środku

Też tak myśle
Oba ale co mam zrobić jak w serwisie twierdza ze jest ok nawet sprzedawca u którego kupiłem mówi ze mu astra parowała tak przez 3 lata...
Ciekawo jak to będzie jak przyjdą mrozy i woda zamarznie albo reflektor pęknie
Już raz zmieniłem salon i teraz znowu zmieniać z powodu serwisu i jeździć na drugi koniec wawy trochę bez sensu

Jak na razie nie jest to jakieś wielkie chodzi mi o ta parę która sie utrzymuje w kształcie trójkąta o bokach ok. 2-3 cm boje sie że przyjdzie zima i rano wstanę z reflektorami zaszronionymi od środka

Witam
Jestem szczęśliwym posiadaczem Aveo od czwartku
Rok modelowy 2011

Ale już pojawiły sie problemy ze światłami
Od czwartku od momentu przyjechania autem do domu z salonu za uwarzyłem że reflektory są zaparowane.
Dziś byłem w serwisie i podobno sprawdzili odpływ wody z reflektorów i powiedzieli ze wszystko ok i jeśli problem będzie większy mam przyjechać znowu
Reflektory po jeździe i odstaniu za parowują do połowy ale rano jest już wszystko ok pozostaje tylko utrzymująca sie para w rogach reflektorów (rogach bliżej środka maski)
To samo dzieje sie z światłami przeciw mgielnymi z przodu ale jak na razie para rano już nie ma

Co o tym myślicie?
Miał ktoś podobny problem ?

A w ogóle w serwisie powiedziano mi ze reflektory nie są objęte gwarancją czy tak jest?