adrian0311 - 2011-05-13, 15:23 Temat postu: Cruze felgi stalowe GM Witam. W połowie listopada jak kupowałem auto to było fabrycznie na alumach więc dokupiłem zestaw stalówek z oponami od razu w salonie... policzyli mi coś tam taniej... i jak przekładałem koła jakiś miesiąc temu to pod kołpakami zauważyłem ogniska korozji... Przecież to jest nie normalnie żeby felgi po niecałym pół roku rdzewiały!!! Pojechałem do serwisu w Mikołowie gdzie je kpiłem i kierownik serwisu zrobił zdjęcia i miał wysłać do centrali... 30.04.2011 to było i dziś powiedział mi że prosi o dalszą cierpliwość bo nie dostał jeszcze odpowiedzi z centrali... Kupował może ktoś też stalówki GM  ?
nieaktualne - 2011-05-13, 16:20 adrian0311, zadzwoń do centrali lub napisz osobiście tu masz namiary >KLIK< SanDiego - 2011-05-13, 19:15 Ja kupowałem, ale ognisk rdzy nie widzę etac - 2011-05-13, 20:35 felgi stalowe GM + dobre kolpaki to juz cena felg aluminiowych. Tak szybko przynajmniej nie zardzewieja, a ze kupilem felgi z opcja korzystania zimą (podwojna warstwa lakieru - zapis producenta) mam pewne ze z 3 lata nic sie nie pojawi. Daniel666 - 2011-05-13, 21:13 adrian--ja kupilem w 2010 w sierpniu na stalówkach gm. po jednej zimie zaredzewialy w h... jade z nimi do serwisu bo dzwonilem i powiedzieli ze podlegaja gwarancji. Ale sprawa wyglada tak ze kolega byl ze swoimi felgami i robili zdjecia,pozniej czekal pare dni i dostal odpowiedz odmowna od serwisu, stwierdzili ze to sa mechaniczne uszkodzenia od kolpako(oryg.chevy zalozone w salonie-ABSURD!).Więc trzymam za niego kciuki bo sie wkur...i zlozyl skarge do rzecznika praw konsumentów, być może bede musial tą samą drogą isc bo podlegamy pod ten sam serwis.Zobaczymy jak sie to zakonczy. A na marginesie to oni chyba lakierem do paznokci malowali te felgi ze po jednej zimie szlak je trafil. 
adrian0311 - 2011-05-14, 20:47 Daniel666 a o jakim serwisie konkretnie mówisz?? miHu - 2011-05-14, 21:02 Prawda jest taka, że te felgi to kicha straszna. W Aveo które posiadam jest identycznie. W miejscu dolegania kołpaka do felgi są skaleczenia i pojawia się rdza. Żeby miękki plastik kołpaka był w stanie uszkodzić powłokę ochronną felgi to chyba to o czymś świadczy. Felgi stalowe od GM są po prostu kiepskie. ryjek - 2011-05-14, 21:10 no to powiem że chyba teraz to tak robią,bo umnie w aveo czy zimówki czy letnie jest zero korozji na felgach(u ojca) natomiast u mnie ślady korozji są widziane ale felgi jeżdziły cały rok tylko opony były przerzucane.U mnie za 7 lat na feldze ma prawo pojawić się korozja,ale u was?Teoretycznie chyba lepiej będziecie mieli kupić puszkę farby i pomalować to samemu niż liczyć na ASO Daniel666 - 2011-05-14, 21:38 adrian chodzi mi o serwis w tarnowie C77 - 2011-05-14, 21:43
To nie ma znaczenia, wszystko jesteś w stanie przetrzeć do gołej stali i wtedy masz podłoże korozyjne, a jak dodasz do tego sól i inne świństwa których w tym roku wysypali całe hałdy i wodę to korozja nabiera tempa geometrycznego. Taki "urok" stalówek i niestety trzeba się z tym pogodzić 
Ale kciuki za Was będę trzymał 
DanielB50 - 2011-05-14, 22:02 To nie ma znaczenia, wszystko jesteś w stanie przetrzeć do gołej stali i wtedy masz podłoże korozyjne, a jak dodasz do tego sól i inne świństwa których w tym roku wysypali całe hałdy i wodę to korozja nabiera tempa geometrycznego. Taki "urok" stalówek i niestety trzeba się z tym pogodzić
Ale kciuki za Was będę trzymał [/quote]
Od wewnątrz nie mają się o co obcierać a też rdzewieją punktowo i to bardziej niż od zewnątrz więc innym użytkownikom felg stalowych w Cruzach radze oglądnąć je dokładnie. user_02 - 2011-05-14, 22:09 Felgi GM-a nie mają zbyt dobrej jakości 
Anonymous - 2011-05-14, 22:14 W moim aveo na dwóch felgach są mikroskopijne 2 ślady rdzy, ale to totalna bzdeta... C77 - 2011-05-19, 09:58
Punktowo mogą zacząć rdzewieć od środka po odbiciu się od nich od wewnątrz kamieni lub większego grysu, którego liczne uderzenia osłabiają jednak lakier felg poprzez jego coraz głębsze zarysowywanie lub punktowe uszkodzenie. Poza tym najwięcej brudu razem z solą zbiera się właśnie od środka felg. miHu - 2011-05-19, 11:34 To żadne usprawiedliwienie. W moim ex polonezie nastoletnim (znowu go przytoczę) felgi były idealne do jego końca. A używane były na okrągło zima-lato. Tylko czarny kolor wypłowiał i przypominały bardziej szary. Rdzy nie było z żadnej strony. Miałem nawet wtedy porównanie do fiata Cinquecento 700 mojej ciotki. Auta kupione w tym samym czasie i podobnie zeszrotowane. U niej felgi malowane były dwa razy a i tak jeszcze rdza wyłaziła. |
||||||||||
