pelaswww - 2013-04-15, 20:49 Temat postu: Cruze lusterka zewnętrzne wyblakłe plastiki Czołem Koleżanki i Koledzy, czy ktoś z Was zauważył u siebie taką rzecz: czarne trójkątne plastiki maskujące mocowanie lusterek zewnętrznych u mnie zaczynają blaknąć/płowieć  ! samochód ma siedem miesięcy ! raczej nie jest to normalne. miał to ktoś ? wymienili na gwarancji ? czy mam sobie we własnym zakresie plakiem zaczernić ( pomalować ? )  ?
etac - 2013-04-15, 22:04 Temat postu: Re: Cruze HB lusterka zewnętrzne wyblakłe plastiki
A nie myjesz szamponem z woskiem? pelaswww - 2013-04-16, 07:44 Czołem Myje go na bezdotykowej, tam jest jakieś nabłyszczanie, wosk. Nie pomyślałem o tym od tej strony. Z drugiej strony jak próbowałem palcem zetrzeć to nie bardzo wyglądało, że to jakaś forma nalotu. poza tym inne czarne plastiki chyba również dawałyby podobne objawy (z drugiej strony za wiele tych czarnych plastików to on nie ma). Sprawdzę jeszcze teorie z woskiem i dam znać. Dzięki za podpowiedź. etac - 2013-04-16, 08:12
Czasami dostawcy dodaja tych tzw kolorów na niskim poziomie i z styku z chemia z myjni powoduja odbarwienia. Ten problem jest znany w wielu markach, ale mysle ze GM ma z tym najwiekszy problem. Pamietam swoja Corse, ktora juz po 2 latacha miala nakladki boczne nadkoli w kolorze szarym a nie czarnym. Warto wiec po kazdym myciu stosowac czernidla do plastikow i inne srodki ochrony tworzyw. C77 - 2013-04-16, 09:21 pelaswww, spróbuj te plastiki przejechać np. tym: /image.php?main=images/turtlewax_black_trim_wax_70_033_b_use.jpg&watermark=watermark.png[/img] http://turtlewax.pl/turtl...://turtlewax.pl Co do płowienia/wyblaknięcia plastików w Cruze to w pierwszym rzędzie w większej skali będzie to dotyczyć tych którzy mają zamontowane oryginalne chlapacze 
user_02 - 2013-04-19, 12:24 Temat postu: Re: Cruze HB lusterka zewnętrzne wyblakłe plastiki
Zawsze możesz zrobić "tjuna" i te trójkąty obkleić np. folią carbon 
Widziałem to w jakimś aucie - nie wyglądało źle. etac - 2013-04-19, 12:54
Dlaczego tak sadzisz? C77 - 2013-04-19, 13:03 Bo chemia używana u nas na drogach ma tendencje do odbarwiania czarnych plastików. A chlapacze jako najniżej położone mają z nią zimą permanentny kontakt
Więc cierpliwości
user_02 - 2013-04-22, 20:35
W lacetti już mają 6 lat, i wystarczy od czasu do czasu popsikać pianką do opon (carplan) i nadal są ciemne , więc takiej tragedii nie ma.
robszo - 2013-07-06, 14:20 Temat postu: Wypłowiałe plastiki po wizycie na myjni Witam, widzę, że moja przygoda z Cruzem zaczyna się coraz lepiej  . Po wizycie na myjni plastik koło lusterek bocznych straciły połysk (wypłowiały) i wyglądają jak w nastoletniej corsie parkującej w największym słońcu przez 24h/dobę. Czy ktoś z was miał podobne problemy ? Wygląda to tak, jakby plastik był malowany i usunięta została farba metodą piaskowania.
W czwartek jestem umówiony na wizytę w serwisie w tej sprawie, jak i kilkoma innymi niuansami nowego "samochodu". Może kilka wskazówek odnośnie, na które plastiki należy szczególnie uważać ?
PS. Jak jakość tego samochodu ma się tak jak trwałość tych plastików to czarno to widzę. Pozdrawiam! etac - 2013-07-06, 14:22 Temat postu: Re: Wypłowiałe plastiki po wizycie na myjni
Niestety jak powiesz ze to po myjni to ci powiedza ze to dzialnie chemii, co jest prawda. Chemia na myjniach jest mocno agresywna, dlatego po kazdym myciu trzeba stosowac srdoku do naczerniania plastikow. Nikt na myjniach nie kontroluje się stezen tych srodkow a robia je coraz mocniejsze, ostatnio kuzynowi po myciu piana aktywna i zastosowaniu srodkow na owady lampy zmatowialy, oczywiscie gosciu na myjni nie mial zamiaru podjac odpowiedzialnosci mario78 - 2013-07-06, 14:54 Temat postu: Re: Wypłowiałe plastiki po wizycie na myjni
U mnie występuje ten sam problem, w poprzednim aucie z tym problemu nie było pomimo, że ibiza również odwiedzała tą samą myjnię przez 3 lata. Moim zdaniem jakość tych plastików jest niestety nie najlepsza. robszo - 2013-07-06, 14:56
Jeśli chemia byłaby bardzo agresywna to efekt powinien być na każdym plastiku taki sam a tak mam tylko na jednym typie plastiku...a plastik obok jest nieruszony. Będę się tłumaczył wadą lub tym, że zostało to zatajone podczas przekazania (3 dni temu) samochodu (wszystkie plastiki były wypsikane jakimś paskudztwem) etac - 2013-07-06, 15:36
Kazdy plastik moze byc innego producenta, a to ze sa kiepskiej jakosci to juz wiemy. Barwnika i utrwalacza daja za malo. Jak pojedziesz do serwisu to nie zaczynaj od slow ze byles na myjni. robszo - 2013-07-24, 13:21
W serwisie uznali reklamację. W piątek jadę na wymianę. |
||||||||||||||||||||||||||||
