Kubusiek - 2012-09-17, 10:14 Lipa GM stwierdzi ze to wina paliwa sprawa nie do wygrania! 
etac - 2012-09-17, 14:23
Normalne tez bym tak stwierdził, tak samo jak pekniete nadkole jako uszkodzenie mechaniczne, gdzie nawet nie podjeli sie proby analizy dlaczego pekly. Widzialem wtryskiwacze gdzie na allegro za 400 zł za sztuke. Dharmax - 2012-09-18, 12:56 Dziękuje wszystkim za podpowiedzi. Na dzień dzisiejszy moje roszczenie gwarancyjne chevrolet odrzucił. Zastanawiam się, czy odbyć długą sądową drogę z chevroletem, czy lepiej to olać i spróbować zregenerować wtryskiwacze na własny rachunek, ew. kupić używane. W obu przypadkach koszt to około 2000 zł + montaż, demontaż i programowanie wtrysków + czyszczenie układu paliwowego. Droga w sądzie spowoduje pewnie unieruchomienie pojazdu na długie miesiące, a czymś trzeba jeździć. Gwarancję oczywiście mogę wówczas wyrzucić, ale w tej sytuacji jak dla mnie jest bez wartości. Zawsze serwis może stwierdzić winę użytkownika... W ekspertyzie dot. paliwa stwierdzono podwyższony poziom siarki do 15,6 mg/l (w normie do 10 mg/l) i proszek w paliwie. Jeśli chodzi o pierwszą niezgodność, to paliwo pochodzi ze stacji SHELL w Swarzędzu (pozdrawiam w tym miejscu stację). Co do proszku, to ten sam serwis Szpot w Swarzędzu niecały rok temu lakierował mi dach po gradobiciu. Ciekawe czy w paliwie nie znalazł się szpachel na dnie zbiornika. Nigdy nie wypalałem paliwa do końca, zawsze przynajmniej 1/4 zbiornika miałem napełnione. Sporadyczne problemy z odpalaniem miały miejsce od dłuższego czasu. Niestety jak zwykle brak dowodów. Oczywiście dam znać jak się potoczą dalsze losy. Ja już więcej na chevroleta się pewnie nie zdecyduję. Trzeba było za 65000 kupić sobie coś lepszego z małym przebiegiem... kozix33 - 2012-09-18, 13:22 Szkoda trochę dziwna sprawa a do tvn turbo może by spróbować udrzyć co? etac - 2012-09-18, 14:13
Nie win w tym przypadku Chevroleta, bo majac kazdy inny samochód stało by sie to samo i kazdy inny importer zrobiłby to samo z tym problemem - odrzucił go. Martwisz mnie tylko ze ostatnie tankowanie miales na Shell'u bo ja tam tankuje od 7 lat tylko, aczkolwiek moje ostatnie problemy z DPF tez mnie zadziwiaja, moze tak jak u ciebie to wina paliwa. endriu333 - 2012-09-19, 12:43 Kolego DHarmax rozumiem Twoje rozżalenie sprawą - fakt postępoiwania Chevroleta jest żenujące aczkolwiek inne marki w podobnych sprawach postępują bardzo podobnie - to świadczy tylko o podejściu korporacji ale teraz do rzeczy. Ja osobiście na Twoim miejscu na chwilę obecną po pierwsze powałoałbym rzeczoznawcą z PZM (zakłam że auto nadal jest uszkodzone) w celu ustaleniu co jest do wymiany/regenracji. Następnie opisanie tej sprawy w @ bądź liście skierowanym do mediów motoryzayjnych czyli np. TVNturbo, AutoŚwiat oraz UKOiK oczywiście z wysłaniem tego listy do wiadomości do Centrali Chevroleta w Polsce oraz Europie. Następnie - w przypadku braku jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony chevroleta proponowałbym naprawić auto na własny koszt zgodnie z zaleceniami rzeczoznawcy PZM z pełną fakturą na siebie i cóż - jeżdzenie autem ale... wystąpnie na drogą sądową w celu zwrotu 100% wartości naprawy oraz albo przedłużenie gwarancji na auto przez okres trwania sprawy sądowej bądź ekwiwalent pieniężny za jej utratę. Tak wiem ta droga jest długa ale jeśli jesteś pewny że nie kombinowałeś z paliwem to wygrasz tą sprawę- pobranie próbki jes w 100% do podważenia - każdy adwokat Tobie to powie. dzięki temu będziesz jeździł autem z opcją odzyskania kasy za te straty tylko wiadomo za pół roku albo i rok bo tyle trwają sprawy w Polsce.... nie poddawaj się w walce z molochem!!!! etac - 2012-09-19, 13:47
Szkoda czasu i pieniedzy. Wiem bo sam przeszedlem przez to jak ASO spierniczyło lakierowanie samochodu. Prawnik na dziendobry wzial 500 zł, plus dalsze koszty jakby sie sprawa ciagnelo dalej Rzeczoznawca zaprzyjazniony z ASO odmowił przyjecia zlecenia ze wzgledu na uklady z serwisem (gdzie niezaleznosc opinii), nastepny wzial 500 zł za ocene. w tym przypadku dojedzie kontr ocena paliwa pewnie tez 500 zł, do tego komplet nowych wtryskiwaczy z ASO to jakies 20 tysi PLN (wiem bo w Laczku miale wymienione 4 sztuki bo laly i WZ była na 12 tysi). A tak na allegro kupi po 400 zł jeden wtryskiwacz, i dac go do czyszczenia co z wymiana i takze czyszczeniem zbiornika wyjdzie jakies 2500 zł i zapominamy o sprawie. Z tym TVN Turbo to chyba tzreba miec układy, bo sprawe mojego lakierowania olali powiedzieli ze nie widza tutaj nic ciekawego, zgloszona sprawe nadkoli pekajacych w Cruze'ach tez nawet nie odpowiedzieli. JMLPARTS - 2012-09-19, 22:29 Kolego wtryski które są na Allegro pasują do modelu SOHC, a ty jaki masz obstawiam że DOHC. Podaj vin nadwozia to powiem ci co założyć lub czego szukać. 
etac - 2012-09-20, 09:40
Widzialem juz jedne i drugie. Do SOHC (125PS i 150PS) sa Boscha, a do DOHC (163PS) są Delphi. Profil - 2012-09-20, 18:58 Kurczę a co na to stacja? Nie poniesie żadnych konsekwencji? etac - 2012-10-03, 20:36 Temat postu: Re: Uszkodzone wtryskiwacze w silniku 163KM
Delphi wtryski |
||||||||||||||||
